Było już UFO, Potwór z bagien i Pszczółka Maja, ale nikt nie słyszał jeszcze o tak bezczelnym stworzeniu jak skarpetożerny skrzat. Od tygodnia o niczym innym się nie mówi. Skrzaty te żywią się skarpetkami, często niewypranymi (podobno są najlepsze). O tych niesamowitych stworach opowiedziała nam Joanna Śmierdzistópek:
- Wyszłam tylko na chwilę do kuchni obrać ziemniaki, a po powrocie ujrzałam jak to przedziwne stworzenie zajada się moimi oryginalnymi podróbkami z moheru. Szybko chwyciłam za zwiniętą gazetę i zaczęłam walić nią po głowie tego zwierzęcia. Ale nie... Czy to pomogło!? Rozwścieczone zjadło całą moją kolekcję skarpetek z bazaru. Dopiero porządnie najedzone uciekło...
Tak drodzy państwo! To naprawdę nieodosobniony przypadek! Z innym człowiekiem, który natknął się na to stworzenie był Zdzichu Gołostopy.
- Wiecie... Od dzieciństwa mam wstręt do skarpetek. Nawet w zimie w sandałach chodziłem, bo inaczej nie mogłem wytrzymać. Więc bardzo się zdziwiłem, gdy ujrzałem tego skrzata, który myszkuje w moich ciuchach. Gdy nie zobaczył żadnych skarpet wpadł w szał i zjadł mi... zjadł mi... chlip... mój ulubiony wełniany sweterek od pamiętnej babci Bosochodakowej...
Największe jednak spustoszenie zaobserwowano w koszarach Polskich Korpusów Inwazyjnych, gdzie wszędobylskie skrzaty obgryzły nawet bojowe skarpety MECHów...
Tak więc widzicie państwo, że należy uważać i... Hej!? Kto mi ukradł skarpetki!?
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:3.2 | oddanych głosów:13)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.