Wczoraj Główny Urząd Statystyki Totalnej opublikował raport o stanie państwa. Niestety, ogólny kierunek zmian w kraju nie rokuje najlepiej. Jedynym sukcesem jest schłodzenie gospodarki, czego efektem - spadek przyrostu PKB do zaledwie 215% rocznie w stosunku do 440% w zeszłym. Ale to jedyna dobra wiadomość.
Postępujące od dwudziestu lat absolutne odpolitycznienie służby cywilnej zwiększyło po raz kolejny fachowość i zmniejszyło koszty administracji rządowej. Obecnie średni czas oczekiwania na obsłużenie petenta wynosi 5 minut i 32 sekundy. Urzędnicy bardzo sobie chwalą coroczne szkolenia przypominające (slalom wśród kopert, walka z pokusą koniakową, śledzenie drzew genealogicznych zatrudnianych, modlitwy o deszcz, awanturujący się petent), gdyż w codziennej pracy tak ekstremalne sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko.
Ponadto uchwalona została totalna i absolutna ustawa lustrująca dot. tajnych współpracowników firmy produkującej kurwiki w oknach i lustrach, zakładająca uczciwe prawo do sądu dla każdego. Tak jak king size.
W dziedzinie edukacji również porażka - mimo usilnych starań nie udało się powstrzymać krajowego pędu do wiedzy, aby dać szansę reszcie świata. Polska matura jest w chwili obecnej równoznaczna z doktoratem w USA. Przyczyną są prawdopodobnie amnestie na egzaminy magisterskie oraz doktorskie wprowadzone przez amerykański system szkolnictwa wyższego na początku 2056 roku. Wartość jakichkolwiek dyplomów edukacyjnych zdeprecjonowała się szczególnie po falach procesów, kiedy to sądy uznały, że prawo jednak może działać wstecz i amnestią objęto wszystkich oblewających z ostatniego ćwierćwiecza!
Wielka Rzeczpospolita zmaga się również z potężną falą imigracji zarobkowej. Ponadto tysiące obywateli innych krajów prosi o azyl polityczny. Mnożą się groźne incydenty graniczne, mające na celu sprowokowanie polskich władz do zaprowadzenia porządku w danym kraju. Ostatni z nich - nieuzasadniona agresja ze strony Birmy skierowana w polskie traktory orzące przygraniczne pole (traktory odpowiedziały ogniem zaporowym i odleciały w kierunku Pekinu) miała miejsce w zeszłym tygodniu.
Ministerstwo Wojny ocenia możliwość przejęcia całego globu na "prawdopodobne" i "hipotetycznie wykonalne w ciągu trzech miesięcy", ale odrzuca taką opcję. Galopujący dobrobyt panujący w granicach Najjaśniejszej mógłby zaowocować masową falą negatywnych zjawisk społecznych w gwałtownie przyłączanych krajach.
Cierniem w koronie Orła Zwycięskiego wciąż zostaje Boliwia ze swoimi partyzantkami.
Niestety, prognozy na przyszły rok są niewiele lepsze. Ministerstwo Słusznych Kroków powołało sztab kryzysowy połączonych ministerstw, usiłujący opracować plan działań hamujący szalejącą hiperszczęśliwość (której efektem jest nadproduktywność, afirmacja, społecznikostwo, poczucie obowiązku obywatelskiego i cały szereg innych niepokojąco dobrych zachowań) u Obywateli. Skala problemu jest podobno przygniatająca.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:6 | oddanych głosów:1)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.