WIELKAPEDIA |
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
Ekologia górą!
:: wydarzenia :: 27.04.2055 by PsychoFish
Skąd się biorą drzewa...?
Zaledwie w kilka dni po rozpoznaniu korników betonowych jako sprawców oczyszczania magazynów betonu, wszelkie placówki naukowe w całym kraju rozpoczęły intensywne badania mające na celu wprowadzenie tego gatunku w faktyczny stan zagrożenia wyginięciem.
Pierwszy, doraźnie stworzony plan przewidywał mutację części populacji dzięciołów tak, by utwardzić ich dzioby i mogły sobie radośnie pukać w beton. Plan, który powstał w Chełmnie o 10 rano wdrożono sześć godzin później do fazy testów w laboratorium pod Monachium. Niestety, okazał się fiaskiem, gdyż po wydziobaniu wszystkich szkodników dzięcioły zaczęły skubać betonik moszcząc sobie w co większych dziuplach gniazda. Rozwiąznie odrzucono, gdy przeprowadzono symulację wzrostu populacji ptaków i określono prawdopodobieństwo wicia przez nie gniazd na betonowych trasach szybkiego ruchu, oplatających siecią cały kraj.
" - Byłoby nieludzkie skazywać je na ryzyko przejechania przez mknące po nich Polonezy Agresory" rzekł rzecznik Ministerstwa Słusznych Kroków i jednym telefonem ukręcił sprawie łeb.
Po popołudniowej kawce sztaby kryzysowe przystąpiły do gigantycznej telekonferencji, gdzie konsensus osiągnięto po pół godzinie (z czego 20 minut trwała wzajemna prezentacja i wymiana uprzejmości). Poznańscy drogowcy byli zdziwieni zaproszeniem, tym niemniej udział wzięli. Zgodzono się, że przyczyną ewolucji korników jest brak odpowiedniej ilości drzew, a drzewa niestety uparcie odmawiają rozmnażania się na podłożu betonowym - mimo, że próbowano zastosować techniki znane z uprawy buraków na podmurówce betonowo-azbestowej (zbiory z hektara przewyższyły te z tradycyjnych gospodarstw bazujących na słabszej jakości glebie, niestety ich smak pozostawia wiele do życzenia). Przeanalizowano dokładnie proces wiatropylno-nasiennego rozmnażania się cisów, dębów, olch i osik oraz dziewic, by na tym przykładzie porozumieć się w następujacej kwestii: dotychczasowe rozmnażanie drzewek nie zdaje egzaminu we współczesnym, betonowym świecie.
Kilka godzin później biotechnolodzy z Prowincji Chińskiej zaprezentowali światu nowy rodzaj rośliny - mobilne i przede wszystkim - rozmnażające się niezależnie od wiatru oraz podłoża. Każde z nich ma być sadzone w zestawie z podręcznym dzięciołem (+10 tradycyjnych korników, promocja tylko do sierpnia!). Wszyscy liczą na to, że po akcji podtruwania uparciuszków wyjadających beton wrócą one do swojego poprzedniego środowiska, jak tylko znajdzie się wystarczająca liczba lasów. Ich nadmiernemu rozmnożeniu zapobiegną rzeczone ptaki. Sam proces rozrostu lasu może trochę potrwać, gdyż drzewom się nie spieszy (prezentowany pojedynczy ruch trwał kilkanaście godzin), ale podobno jest niezawodny.
" - No, przyznać muszę, jest pewne ryzyko, że odtworzona tą metodą Puszcza Białowieska zrobi sobie spacerek pod Ural i spowrotem, ale dzięki temu obywatele nie będą musieli jechać do lasu - las przyjdzie do nich. No pomnik przyrody poznać nie ruszając sie z domu, to jest coś! Ustali się trasy wędrówek sezonowych, zrobi harmonogram, oficjalny bankiecik na rozpoczęcie i będzie cacy. Teraz tylko musimy szybko stworzyć samojezdną leśniczówkę, bo zwierzaki pójdą wszędzie za terenem zalesionym, a ktoś musi tego doglądać i kupki po nich ten tego..." mruknął zapytany przez dziennikarzy Wysoki Przedstawiciel Jeszcze Wyższego Przedstawiciela Ministerstwa Słusznych Kroków na chwilę przed chlapnięciem potężnego zawijasa pod projektem wdrożenia eksperymentalnego lasu na terenach Burkino Faso.
| |