WIELKAPEDIA |
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
CAR: Wojna w Palestynie
:: historia :: 19.09.2054 by NaudiSS
Niewiele osób wiedziało o tej wielkiej przyjaźni...
Centralne Archiwa Rządowe to miliardy petabajtów danych i tysiące kilometrów regałów pełnych dokumentów, przy automatyce pozwalającej
na zatrudnienie jednego stróża nocnego. Szybko można dojść do wniosku, że napis na Gmachu Głównym CAR "Jeśli czegoś nie ma w tych aktach, prawdopodobnie nigdy się nie wydarzyło" nie jest jedynie atrakcją dla turystów z Prowincji Chińskiej. Ta jedna z najważniejszych części Ministerstwa Informacji pochłania rocznie astronomiczne 0,8% budżetu państwa! Co pewien czas cały świat kieruje swoje spojrzenie w stronę 420-piętrowego Gmachu, gdy odsłaniane zostają kolejne karty historii. Tak było właśnie dziś.
id02456654a/XX/W.AzM.Pal-33b/dwaplus_jawne to pełna nazwa nieznanych do dziś akt przywódców dwóch walczących ze sobą przez ponad 90 lat narodów - Palestyńczyków i Izraelczyków. Ten tragiczny konflikt był jednym z najbardziej złożonych problemów przełomu wieków, o etnicznym, politycznym i religijnym podłożu! Rozwiązanie przyniosło dopiero utworzenie Polskiej Prowincji Palestyna i zastąpienie planu "Mapa drogowa", zupełnie innowacyjnym planem "Zjazd z autostrady". Doskonałym krokiem było zmazanie Tel-Awiwu zarówno z listy UNESCO jak i z atlasów geograficznych, rozpoczęcie wspólnej odbudowy zniszczonej Jerozolimy i przyznanie Izraelowi praw powiatowych.
Oto autentyczne fragmenty pamiętników obu przywódców (CAR ukryte pozostawiło jedynie daty wypowiedzi), rzucające zupełnie inne światło na walkę obu narodów, ukazujące jej niewiarygodny brak sensu ale dające również nadzieję na lepszą przyszłość już dziś asymilujących narodów.
Ariel Sharon: "Jasser [Jasser Arafat] urodził się rok wcześniej. Może to dlatego był zawsze jak starszy brat. Pamiętam, że nasi rodzice zawsze się przyjaźnili, bawiliśmy się razem od małego i wkrótce staliśmy się nierozłączni (...) Rózniliśmy się, i to bardzo! On uwielbiał poezje, mówił o wolności, chodził z głową w chmurach. Ja zbierałem żołnierzyki i kochałem przedmioty ścisłe - kłóciliśmy się i godziliśmy kilka razy dziennie. Wszyscy nazywali mnie Ari, tylko on jak na złość, Sharon, a potem jeszcze lepiej - Sharone Stone."
Jasser Arafat: "Salem Aleikum. Nie mam już siły, Sharon znów zburzył pół osiedla w Gazie, za to co ostatnio mu powiedziałem. Ten człowiek staje się nie do zniesienia! Ciekawe czy jeszcze pamięta jak razem bawiliśmy się w Disney Worldzie."
AS: "Jasser nie daje mi spokoju. Oskarża mnie publicznie o pozbawienie dachu nad głową tysięcy ludzi, a sam przymyka oko na ataki samobójcze w centrum Tel-Awiwu. Wiem, że nasi żołnierze zachowują się czasem jak niemcy 60 lat temu [II Wojna Światowa 1939-1945], ale przecież nie można wysadzać się ot tak w centrum! Nie wiem czy przesłać mu w tym tygodniu broń... umawialiśmy się w tym miesiącu na uczciwą walkę."
JA: "Ludzie walczą pod symbolami naszych religii. To chore! Gdyby ktoś wiedział, że Ari zawsze woła do mnie Salem Alejkum, a ja do niego Szalom. Ciekawe czy pamięta naszą wspólną pielgrzymkę do Mekki? Ile to już lat minęło!"
AS: "W '64 pojechałem z Jasserem na pielgrzymkę do Mekki. Muzułmanizm jest bardzo piękną religią, szkoda że mój naród jest tak ksenofobiczny... miłuj bliźniego powiada pismo. Jutro wysyłam broń do Strefy Gazy, Jasser prosi już od tygodnia."
JA: "Palestyńczycy nienawidzą Żydów, Żydzi Palestyńczyków. Zabijają się dzieci jednego Ojca... Ari przysłał nam broń. Rozumie, że musimy walczyć bo mamy równe prawa do tej ziemi. I będziemy tak walczyć... dopóki nasze narody nie zrozumieją jak wielki czynią błąd."
Pamiętniki odkrywają przyjaźń przywódców zwalczających się narodów, podważającą religijne i etniczne powody pozbawionej sensu walki, której w rzeczywistości nie mogli powstrzymać. Prowadzona od dziesięcioleci polityka tolerancji Wielkiej Rzeczypospolitej, pozwoliła uniknąć jakiegokolwiek konfliktu etnicznego, bądź religijnego na terenie kraju od roku 2034.
| |