Minęły ledwo 3 miesiące od wystrzelenia księżyca z pieniędzy na orbitę okołoziemską, a już z niej zniknął. Odpowiedzialnymi za ten stan rzeczy są członkowie zespołu Ziomals Attack, którzy jak wiadomo zamieszkali na Luna Pecuniae po jej wystrzeleniu w kosmos. Żartowali wtedy, że chcą tam zamieszkać „by mieć pieniądze bliżej wątroby”, ale teraz okazuje się, że to nie były żarty.
Może się to wydawać nieprawdopodobne, ale Ziomale wydali wszystkie pieniądze z nowego księżyca na alkohol. Jednak nawet ich organizmy nie podołały takim ilościom gorzały. Pierwszej pomocy udzielili im żołnierze z Kompani Medycznej PMG, jednak w związku z tym, że jest to jednostka zajmująca się tylko żołnierzami PMG, Ziomali odesłano na Ziemie. Ordynator szpitala w Otwocku, gdzie trafili tuż po wylądowaniu, tak komentuje ich stan:
- Obecnie ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Transfuzja krwi oraz przeszczepy wątroby i innych organów wewnętrznych przebiegły pomyślnie u wszystkich członków zespołu.
Ziomals Attack wiele razy szokowali ludzi swoimi wybrykami, jednak tym razem zdecydowanie przesadzili. Naczelnik nakazał skierować Ziomali na przymusowy odwyk w trybie natychmiastowym. Jeden z przedstawicieli MI wyjaśnia powody podjęcia takiej decyzji.
- Luna Pecuniae była projektem mającym na celu zmniejszenie garbu budżetowego i swoje zadanie spełniła. Jednak czyny, jakich dopuścili się członkowie zespołu Ziomals Attack spowodowały drastyczne zwiększenie sprzedaży alkoholu, a tym samym ponowne zwiększenie garbu budżetowego. Naczelnik uznał to więc za działania na szkodę państwa.
Ziomale początkowo nie byli do końca zadowoleni z decyzji Naczelnika, jednak gdy pod szpital w Otwocku podjechały czarne samochody z dużymi bagażnikami zmienili zdanie tłumacząc się „omamami” pooperacyjnymi.
Nawet najwięksi fani zespołu twierdzą, że tym razem Ziomals Attack posunęli się za daleko, jednak ich wybryk został pozytywnie odebrany przez PBWK, które wysłało list z podziękowaniem za usunięcie nowego księżyca. Nie ma jednak podejrzenia jakoby Ziomale działali na zlecenie opozycjonistów. Odpowiednie jednostki MI zajęły się już namierzaniem miejsca, z którego został wysłany owy list.
Czy najpopularniejszy zespół na świecie przetrwa taki cios? Czas pokaże.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8 | oddanych głosów:19)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.