Galaretki galaretkami, a na salonach państwo się bawi. Na ekrany polskich kin wszedł niedawno fenomenalny hit. Twórcy „Korsarzy znad Bałtyku” i „Kłonicą i kosą” przygotowali dla nas nowy film – „Kopaj i tańcz”.
Motywem przewodnim filmu jest taniec-kopaniec. Bohaterowie tańczą i kopią się nawzajem. To był strzał w dziesiątkę, tego jeszcze nie było w polskiej kinematografii.
Film porwał obywateli niezmiernie, taniec już był, teraz przyszła kolej na kopanie – kopią górnicy i piłkarze kopią, domokrążcy, hmmm - wykopują ich sprzed domów. Kopanie ogarnia całą Macierz i rozchodzi się na prowincje w myśl zasady „przemienność kopania względem tańczenia”.
Stowarzyszenia Kretów Rzeczpospolitej zacierają ręce. SKR-y organizują coraz więcej wycieczek po kopcach i tunelach. Podczas zwiedzania organizowane są pogadanki i prezentacje: „Czy Krecik z czeskiej bajki zawalił Mur Berliński?” i „Krecik – socjalistyczny agent czy opozycjonista-bohater?”.
Podobny renesans przeżywają grabarze. Z uwagi na przedłużenie życia i Pogardę śmierci, cierpieli na mały ruch w interesie. Teraz w miastach i wsiach jak grzyby po deszczu grabarze otwierają szkoły kopania. Wykrawają się powoli różne style – kopanie nogą, saperką, szpadlem, koparką no i oczywiście dla najmłodszych – łopatką. Kopanie rękoma to już tylko dla mistrzów.
Niezależny Ruch Mężów Polskich, zachłyśnięty filmem, też pragnie wykorzystać koniunkturę na kopanie. Walne zgromadzenie członków już zatwierdziło wprowadzenie nowej strategii mogącej poprawić relacje małżeńskie. Z powodu przecieków informacji strategia „Żono! Kopnij się po piwo!” już zyskuje wielu zwolenników. Na obradach NRMP mówiono także o projekcie „Sąsiedzie! Przekop mi ogródek!”, ale niestety nie wpuszczono tam już dziennikarzy. Z pewnością pod banalnym hasłem kryje się niezwykła głębia.
Ogarnia nas mania kopania, a samo słowo „kop”, nabiera nowego, egzystencjalnego znaczenia.
Wszyscy zyskujemy na okopanym filmie. Nawet obrońcy zwierząt rzucają nowe hasła „Nie kop kotka zły kolego!”.
Istota kopania przyćmiewa nawet gwiazdy grające w filmie, pomimo iż, wczuwający się w rolę - Mateusz Namiętny i Izabela Niekop - przechodzą samych siebie.
Krytycy mówią jednogłośnie – „Kopaj i tańcz” to nie tylko pewny pretendent do nagrody Złotych Precli, to już uniwersalne zjawisko społeczne. O filmie słyszy się same dobre opinie, szczególnie od twórców i odtwórców ról. Takie ciche kółko wzajemnej adoracji. A że lubimy kółko, lubimy też to co kółko lubi.
Pamiętajcie – kopajcie do woli, byle by nie kopnąć w kalendarz.
[Departament Cenzury Ministerstwa Informacji nie bierze odpowiedzialności za treść artykułu autora z amnezją]
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.1 | oddanych głosów:55)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.