Potwierdzają się najczarniejsze scenariusze wszystkich agencji wywiadowczych Wielkiej Rzeczpospolitej.
Obcy infiltrują nasz kraj praktycznie bezkarnie.
Na paryżewskim blokowisku przyłapano humanoidalnego Obcego podglądającego bezwstydnie intymne chwile Pierre Kowalskiego ze swoją sekretarką, Anną Le Pen. Pani Kowalska już wniosła o rozwód i odbiór całego majątku wiarołomnemu małżonkowi, jakkolwiek naoczny świadek, Obcy, musi stawić się w sądzie na zeznanie. Wezwanie wysłano za pośrednictwem Poczty Polskiej do pierścienia Polskiej Marynarki Gwiezdnej w Mgławicy Kraba.
Przypadków, gdy Paryżewianie wręcz zapraszają obcych pod swój dach, jest więcej. Pani Girarde zmusiła Obcego do przerzucenia węgla do piwnicy, po czym puściła go wolno. Za narzędzie przymusu posłużyło wiadro wrzątku i groźba rozpuszczenia galaretowatego humanoida (na miejscu odnaleziono ślady krzemionkowej galaretki). Pan Abdul Francois Il Jabbar wręcz ugościł obcego w swojej restauracji, tłumacząc to w delegaturze MI następująco nieledwie kwadrans później:
- Wlazł taki zielony, zziębnięty, więc ja co - no ja po polsku, gość w dom... Jak mu się ktoś do koloru galaretki przyczepił, to w mordę lał, a poza tym spokojny, baraninę zjadł, zagulgotał, kelnerkę w tyłek szczypnął jak normalny Francuz, dokładkę wziął na wynos i ruszył dalej. No nie może ten Obcy być taki zły, skoro tak mądrze wyparował wszystkich Pacyfistów!
Jakkolwiek z ostatnim stwierdzeniem zgadza się, wg błyskawicznej sondy TVN72, 89% Polaków, to całą resztę postawy Francuza anonimowy oficer MI określił jako "oględnie ujmując... hmmm... naiwną...".
Najwięcej raportów o obcych pochodzi z okolic placu Pigalle w Paryżewie. Polki pracujące w tym miejscu są mocno zaniepokojone tym zainteresowaniem i zwróciły się do Branżowego Ośrodka Broniących Emancypantek Regionalnych o ochronę operującą ciężką bronią maszynową lub torebkowymi wyrzutniami rakiet.
Naukowcy zastanawiają się, czy Obcy, którzy wpływają na ludzkie lęki i strachy, przypadkiem nie odbierają także ludzkich myśli. Tłumaczyłoby to ich rosnącą beztroskę, brak skoordynowanych działań i koncentrację na rzeczach błahych z militarnego punktu widzenia po każdym dłuższym pobycie w Prowincji Francuskiej.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8 | oddanych głosów:33)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.