Powódź we wschodnim Vaterland,
paraliżujuje niemiecką obronę! Nasze jednostki
inżynieryjnie zdążyły zabezpieczyć zajęte
miasta, a z Okręgu Pomorskiego
przetransportowano wojskowe łodzie patrolowe.
Dywizje Piechoty Wehrmachtu wraz z 18 Dywizją
Pancerną SS-Vaterland stacjonujące na
przedmieściach Poczdamu wycofały się o ponad
100km by utrzymać zalewane miasto Magdeburg.
Ten sam manewr - odwrotu na zachód Łaby były
zmuszone przeprowadzić niemalże wszystkie
odziały wroga. Na niezmienionej pozycji
pozostała jedynie Grupa Armii
Saksońskiej która wciąż jest
główną przeszkodą w planie Drezno -
Frankfurt.
Na dzień dzisiejszy, front północno-wschodni
przebiega więc na linii Łaby,
a nowo zaistniałą sytuację najlepiej
wykorzystała Armia Pomorze, która połączyła
się z I Korpusem Inwazyjnym i stacjonuje dziś
niecałe 80km od Hamburga w okolicach Shwerin
Powodzi
można byłoby uniknąć, jednak ślepa polityka
Rzeszy, doprowadziła do zarzucenia polskiego
projektu "Potop". Projekt "Potop" z roku
2044, wytyczał wszystkie kanały odpływowe
rzek, mające zapobiec częstym powodziom
zarówno w Polsce jak i w Rzeszy. Wszystkie rzeki
Macierzy mające swe ujście po
stronie niemieckiej miały być "przejmowane"
przez iżynierów niemieckich jak i na odwrót
mieli to uczynić inżynierowie polscy z rzekami
niemieckimi. Niestety koszty
realizacji tego wielkiego planu mogły być
udźwignięte jedynie przez Polskę
(na co Ministerstwo Słusznych Kroków wydało
60% swojego miesięcznego budżetu). Mimo
dofinansowań dla Niemiec, pieniądze dziwnie przepadały.
Naczelnik Państwa Polskiego zdenerwowany tym
faktem, kazał zostawić niedokończone kanały
wychodzące wprost na niemieckie łąki, góry i
miasta. Co dzieje się w wodą odpływającą z
Macierzy może domyślić sie każdy.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:7.5 | oddanych głosów:4)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.