Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy
REKLAMA
Korespondencja wojenna z USA ::wojna:: 05.07.2052 by NaudiSS
Alternate Reality
Siły
Kanadastanu szacowane są na
około 140 Dywizji Piechoty oraz 60 Dywizji
Pancernych, wyposażonych w dość przestarzały sowiecki
arsenał. Czołgi T-92, czołgi lekkie T-48
"Juri" oraz mobline wyrzutnie rakiet
R8, wspomagane Muzłumańskimi Nalotami
Samobójczymi i piechotą są w stanie
prowadzić nieprzerwaną akcję ofensywną przez
blisko dwa miesiące. Tak znaczna ilość
piechoty (około 2mln
żołnierzy) częściowo nawet nie wyrównuje jej
zacofania. Podobno gdy na dzisiejszej naradzie w Gmachu
Ministerstwa Wojny przedstawiono stan
wojsk Kanadastanu oraz ich przewidywalną
strategię działania, dwóch generałów
musiało wyjść na chwilę z posiedzenia, by powstrzymać
śmiech. Nie dziwmy się im...
Pierwsze informacje z frontu donoszą, że liczne
grupy żołnierzy Kanadastanu biegną bez
broni w kierunku amerykańskich bunkrów
i wzywając imię Allaha rozrywają się
granatami odłamkowymi. "...te cholerne
dzikusy niezłą sobie strategię wymyśliły, ja
dostałem nogą tego brudasa, a mjr. Johnson
zemdlał gdy nie schylił się przed lecącą
głową z nadpalonym turbanem..." -
komentuje zdruzgotany żołnierz
Marines.
Przywódca Kanadastanu, Osama III
oświadczył, że "...jeśli Amerykanie
nie złożą broni, skierują na siebie gniew
Allaha który ześle na nich wielkie ogniste
kule..." 97% mieszkańców Kanadastanu,
nie wie co to Energia Atomowa, a Osamę
III uważa za trzecie wcielenie ich
bóstwa Osamy ibn Ladena.
Ilość głowic nuklearnych które posiada Osama
szacuje się na około 75 do 100. Instytut
Energii Atomowej oświadczył, że wątpi by
więcej niż co piąta atomowa
rakieta balistyczna którą posiada Kanadastan
była możliwa do odpalenia. Powody są jasne.
Wszystkie rakiety zostały wyprodukowane w latach
2019-22 przez ZSRR i przez
około 30lat ich możliwości bojowe zredukowały
się do minimum.
Po tygodniu starć między USA a
Kanadastanem można ocenić pierwszą falę
ataku. Zginęło ponad 30.000
żołnierzy Amerykańskich, około 50.000
odniosło rany. Po stronie przeciwnika straty
były nieznacznie większe, jednak należy
wziąć pod uwagę jego potencjał. W skład
Amerykańskiej Armii "Północ"
wchodziło jeszcze dzisiejszego ranka 12 Dywizji
Pancernych i 15 Dywizji Piechoty, wspieranych z
powietrza przez 64 Myśliwce "F-28
Lockheed" oraz bombowce B-76
"Platinum" w liczbie 39
maszyn. Obecnie, Armia "Północ",
odpierająca najcięższy atak wroga jest
dodatkowo wspomagana przez Polski Korpus
"Błyskawica", a generał
McGregor poprosił Polski Sztab
Operacyjny o koordynację wspólnych
działań Polsko-Amerykańskich oddziałów,
czyli zgodził się podlegać
wszelkim rozkazom z Polskiego dowództwa. Ten akt
pełnego zaufania do Polskiego Doświadczenia
Strategicznego najprawdopodobniej przyspieszył
decyzję o wysłaniu aż trzech Korpusów
Inwazynjych na ląd Amerykański.
Oto fragmenty mowy Naczelnika Państwa wygłoszonej
na wiecu poparcia dla USA
"... Nasz zaprzyjaźniony Naród
amerykański, nasz niezawodny przyjaciel i
odwieczny sojusznik, prosi nas teraz o pomoc, w
chwili dla niego historycznej. IV Rzeczpospolita
uczyni wszystko co w jej mocy, by niektóre
wypaczenia cywilizacji... narody wynaturzone jak
Kanadastan! Nie splamiły kart historii...
Postaramy się by nasze dzieci, nie pamiętały
już brudu, jaki panował za Północną granicą
Stanów Zjednoczonych..."
Miejsca desantu PKI nie są
znane. Można spodziewać się, że będzie on
przeprowadzony zarówno z powietrza jak i z wody,
o tym jednak przekonamy się dopiero w
najbliższych dniach.
Narazie w Stanach Zjednoczonych panuje wielka
radość, mimo wojny wszystkie
bezpieczne, nadmorskie kurorty zapełniły się
ludźmi, którzy na własne oczy pragną
zobaczyć legendarne już Polskie Korpusy
Inwazyjne.
"... Ludzie tutaj poprostu przychodzą,
siadają na piasaku i wpatrują się na
horyzont..." - relacjonuje ratownik z
plaży w Los Angeles.
To
prawda... w USA zapanował wręcz kult Polskich
Korpusów Inwazyjnych, niegdyś sławna zabawka GI
Joe została kilka lat temu wyparta
przez PolishSS czyli Polish
Special Soldiers! Każdy amerykański
nastolatek marzy by wstąpić kiedyś do PKI
lub "choćby" do innej jednostki Polskich
Sił Zbrojnych. Najnowszy amerykański
hit wschodzącej gwiazdy pop -Vritney
Bears- nosi tytuł "Give me
soldier, one more time" i opowiada o
wakacyjnej miłości do polskiego żołnierza
spotkanego na Florydzie (baza założona w 2043r
na wypadek wojny z Kubą), a kończy się gdy
żołnierz szepcze wzruszająco... "Oh...
Vritney, I love You, but my greatest Love is my
Country"
Korespondent
wojenny
NaudiSS
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9.5 | oddanych głosów:11)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.