Dziś o godzinie 18 Urugwajski Instytut Meteorologiczny wydał komunikat do mieszkańców Costa Azul o nadchodzącym tsunami. Mieszkańcy tej przybrzeżnej okolicy świętują - ostatni kataklizm mogliśmy zaobserwować w tym rejonie 47 lat temu, wielu mieszkańców było wtedy dziećmi i nic nie pamięta.
Fala ma dotrzeć do wybrzeża w okolicach godziny 4 rano. Wszyscy mieszkańcy zebrali się już na plaży. Pozostają w napięciu i radosnym oczekiwaniu. Lokalne władze podejrzewają jednak,że ekscytacja ma związek z możliwością porwania ludności przez falę, co może skutkować ich migracją ku Macierzy. Te podejrzenia zdaje się potwierdzać fakt, iż wielu tubylców dotarło na plażę z walizkami, a niektórzy zabrali nawet z zagród zwierzęta.
Postanowiliśmy dotrzeć do centrum wydarzeń.
Jesteśmy na plaży. Tłum świętuje. Reprezentacja FC Azul rozgrywa towarzyski mecz z Radą Starszych wioski. Bramki oświetlają pochodnie trzymane przez miejscowe dziewice. Jest ich tylko cztery w całej okolicy - po dwie na każda bramkę. Urugwajczycy bardzo dbają o swoje stadiony stąd liczba dziewic jest z góry określana przez Krajowy Związek Piłkarski. Próbujemy wtopić się w tłum. Częstują nas winem - tutejsze Tannat należy do bardzo udanych. Na wydmach daje się słyszeć śpiewy, a u podnóża wiele osób tańczy.
Udaje nam się porozmawiać z Hektrorem zwanym przez okoliczne niewiasty Draniem Niemożliwym. Pytany, czy nie obawia się stać na plaży kilka godzin przed zapowiadanym kataklizmem odpowiada:
- Paanie, ja się niczego nie boję. Wiecie jak o mnie w okolicy mówią? Nieustraszony!
- Słyszeliśmy, że drań niemożliwy.
- Eee... to Esmeralda rozsiewa te plotki, zazdrosna jest o Himenę i Katerinę i tą no tego tą z długimi nogami.
- No dobrze ale co z Tsunami?
- A co ma być? Przyjdzie i popłyniemy z falą.
- Przecież Tsunami to śmiertelne zagrożenie !
- Pierwsze słyszę, tsunami to świetna zabawa. Chłopaki już wystrugali deski do surfingu. Takie specjalne - że i bagaż można spakować a i bawół się zmieści.
Jest już 2 w nocy, mimo entuzjazmu wolimy wrócić do redakcji tradycyjnymi środkami transportu, nie licząc na pomyślny prąd oceanu. Przecież zawsze istnieje ryzyko że wylądujemy w USA.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9.6 | oddanych głosów:18)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.