Nie znajdziesz różnicy w smaku i wyglądzie, ale w cenie tak.
Od kilku lat GUST (Główny Urząd Statystyki Totalnej) zbiera niepokojące informacje. Od czasu pojawienia się zjawiska „garbu budżetowego” rośnie odsetek rolników którzy porzucają pracę na roli, ponieważ zarabiają na tym zbyt dużo.
Zjawisko jest tym silniejsze, im dłużej dana prowincja należy do Wielkiej Rzeczypospolitej. Hurtownicy i pośrednicy pobierają śmiesznie małe marże, jednocześnie podnosząc ceny produktów żywnościowych. Cały ciężar podwyżek spoczywa więc na rolnikach. Państwo dostrzegło problem i próbuje radzić sobie z nim podnosząc składki KRUS i podatki nakładane na rolników. Niewiele to pomaga, bo problem narasta wykładniczo. Ceny są zwiększane, bo ubywa żywności, wyższe ceny skupu zniechęcają do pracy co mniejsze gospodarstwa itd. Wprawdzie widmo niedoborów żywności nie zawita do naszego państwa w przeciągu najbliższych lat, ale już teraz należy podjąć środki zaradcze.
IBiR (Instytut Badań i Rozwoju) zlecił rozwiązanie problemu Wydziałowi Rolnictwa. Ten, po 3 latach badań i wydaniu na nie - ku uciesze zarządu - 6 biliardów złotych, odstąpił od rozwiązania problemu. Zdecydowano się zdać na łut szczęścia.
Z pomocą przyszedł NeoTech oraz beton zapachowy. Wszyscy wiedzą, że smak to w gruncie rzeczy zapach z paroma dodatkami. Łącząc istniejące już technologie betonu zapachowego i biodegradowalnego, oraz opracowując za ciężkie pieniądze technologię produkcji betonu przyswajalnego dla ludzi, stworzono nowy, bezcenny wynalazek: Jadalny Beton.
Smakosze z największych polskich restauracji nie potrafili odróżnić żywności betonowej od naturalnej. Wynalazek znajduje się jeszcze w fazie testowania prototypu w warunkach laboratoryjnych, ale niedługo rozpoczną się testy w największych sieciach restauracyjnych w Polsce. Już teraz sypią się zamówienia zarówno od sieci, jak i od małych sklepików osiedlowych. Jadalny beton można dowolnie formować, a ponieważ beton ma konsystencję zarówno cieczy jak i ciała stałego, można z niego robić pierwsze jak i drugie danie.
Jest to kluczowy wynalazek uniezależniający Polskę od kaprysów natury. Betonu nigdy nie zabraknie, koszt produkcji tony jadalnego betonu jest potwornie wysoki, a badacze uważają, że stosując odpowiednie regulacje prawne można je jeszcze podnieść, więc ludzie zaczną kupować droższą żywność betonową, spadną ceny żywności naturalnej i rolnicy wrócą do swoich zwykłych zajęć.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.8 | oddanych głosów:37)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.