Naukowcy koncernu NeoTech znaleźli sposób na dłuższe zmniejszenie garbu budżetowego. Stwierdzili, że najlepiej będzie zrobić z nadwyżki banknotów wielką kulę i wystrzelić ją na orbitę. W ten sposób Ziemia miałaby drugi księżyc. Jeden z naukowców przybliżył nam początki powstawania tego pomysłu:
- Byliśmy na spotkaniu integracyjnym i po kilkunastu piwach nasz szef Maciek zaczął się strasznie żalić, że odkąd rozpoczął się projekt Stasio i Rysiu 2059, ciągle dostaje „lewe” pieniądze i nie ma ich gdzie upychać. Zrobiło się nam go żal, więc jak tylko otrzeźwieliśmy, to zaczęliśmy główkować jakby mu tu pomóc. Początkowo kompletnie nic nie przychodziło nam do głowy, więc zrobiliśmy sobie przerwę i zerknęliśmy na zdjęcia ze wspomnianego spotkania. Na jednym z nich zobaczyliśmy jak Jola, (szefowa działu rozwoju), stoi na stole i przykleja kapsle do kuli dyskotekowej. Wtedy nas olśniło. Przeprowadziliśmy obliczenia oraz kilka symulacji komputerowych i okazało się, że stworzenie księżyca z pieniędzy jest w pełni wykonalne. Jak tylko Maciek wyszedł z toalety i umył twarz powiedzieliśmy mu, co dla niego wymyśliliśmy. Wzruszył się tak bardzo, że znowu musiał iść do toalety. Gdy wrócił powiedział, że on sam nie zasługuje na to i że trzeba przedstawić ten pomysł Naczelnikowi, tak aby zmniejszyć państwowy garb
[Departament Zdrowia przypomina, że w Wielkiej Rzeczpospolitej zjawisko alkoholizmu nie występuje]
Nowy księżyc nazywałby się Luna Pecuniae. Według naukowców przyniósłby on same korzyści. Przede wszystkim samo wykonanie kuli pieniędzy i umieszczenie jej na orbicie pochłonęłoby wielką część budżetu. Na drugim księżycu mogłaby też skorzystać PMG, ponieważ po wystrzeleniu na orbitę Luna Pecuniae wytworzyłaby własne pole grawitacyjne przyciągające inne pieniądze. Dzięki temu członkowie PMG mogliby na bieżąco zmniejszać swoje kieszonkowe garby. Oprócz tego światło słońca odbijające się od nowego księżyca podczas jego pełni tworzyłoby niesamowite efekty wizualne w postaci setek tysięcy polskich banknotów na niebie – zorza pieniężna.
Naczelnik przyjął pomysł z entuzjazmem, jednak na razie zlecił odpowiednim agentom MI przeliczenie sumy, jaką pochłonie organizowana właśnie, nowa dostawa żywności i ubrań dla obywateli USA. Jeżeli miałaby przerosnąć koszt tworzenia nowego księżyca, realizacja owego projektu zostanie wstrzymana o tydzień lub dwa, aż do momentu następnego nagłego wzrostu gospodarczego.
Obywatelom WRP pomysł ten bardzo się spodobał. Wszyscy mają nadzieję, że chociaż przez kilka tygodni będą mogli żyć bez zamartwiania się o garb. Perspektywa księżyca z pieniędzy najbardziej jednak spodobała się członkom zespołu Ziomals Attack: - Mamy zamiar zamieszkać na tym księżycu, żeby mieć kasę bliżej wątroby. Pojawił się także protest ze strony opozycjonistów z PBWK – Jest tylko jeden księżyc – nasz księżyc i nikt, ale to nikt, nie ma prawa tworzyć mu konkurencji, tylko dlatego, że nie może sobie poradzić z garbem budżetowym..
Z ostatniej chwili: Po dokonaniu przeliczeń przez agentów MI okazało się, że budowa i wystrzelenie drugiego księżyca pochłonie tyle samo pieniędzy ,co nowa dostawa dóbr dla USA. Naczelnik zadecydował, że oba projekty zostaną wykonane jednocześnie, co może skutkować nawet kilkudniowym powrotem do biedy. Rosną kolejki obywateli chcących oddać swoje pieniądze na budowę nowego księżyca.