Nic co stanęło na ich drodze nie mogło uważać, że jest bezpieczne...
W 6 dniu "wyścigu do bieguna", w chwili kiedy całość zaczynała właśnie wyglądać interesująco, niespodziewanie nastąpił zwrot sytuacji. A wszystko ku niezadowoleniu szefów TVP8, którzy z tej okazji otworzyli kolejny tematyczny program: "TVP8 Rąbanka" i milionów spragnionych emocji widzów.
- Wszystko było w jak najlepszym porządku. I Brygada szła jak burza przez lodowiec, zmuszając wszystko co żywe do ucieczki – relacjonuje prezes TVP8. – Kilka białych misiów które stanęły jej na drodze jest właśnie pod troskliwą opieką psychologów zwierzęcych z zoo w Koluszkach. Jednemu już udało się wyperswadować, że jest małym kolorowym motylkiem. Gorzej jest z rekinami. Kilka uciekając przed polującymi na nie żołnierzami brygady ewakuowało się na ląd. Niestety nie udało nam się ich złapać. Nie uwierzyłby Pan jak szybko taki przerażony rekin może zasuwać po lodzie. A jak przy tym żałośnie skamle...
I kiedy zapowiadała się już niezła zabawa coś zaczęło się psuć. Z oddziału amerykańskiego po prostu zaczęli odchodzić ludzie.
- Początkowo jakoś to wyglądało – ten tłumaczył się wizytą u dentysty, tamtemu z kolei żona kazała skosić trawnik. No ale jak piętnastu chłopa nagle zgłosiło się u dowódcy i powiedziało, że teściowa się czymś zatruła i muszą odwiedzić w szpitalu kochaną mamusię, to zaczęliśmy podejrzewać, że ci tchórze po prostu nie chcą walczyć...
Natychmiast pojawiło się podejrzenie, że Amerykanie po prostu dowiedzieli się o wyczynach polskich... żołnierzy. Szybko też znaleziono winnego.
- No znalazł się taki jeden... tfu... dziennikarz. Wywiad z Amerykanami kurza twarz chciał przeprowadzić. No i jak się Amerykanie dowiedzieli o tym z kim się będą musieli zmierzyć, to tyle było z planowanej rozrywki... Oczywiście na wieść o amerykańskiej rejteradzie chłopaki natychmiast rzucili się za nimi w pogoń. A spróbuj Pan uciec wkurzonemu pingwinowi. Najgorzej miał sam generał Brama. Taki pingwin to potrafi dziabnąć w miejsca w których naprawdę boli – dodał z grymasem bólu od samego myślenia o całej scenie prezes.
Na najbliższe dni planowane jest uroczyste powitanie Polarnego Brygady Ekspedycyjnej w Warszawie.