Ministerstwo Słusznych Kroków rozpoczęło bezprecedensowy projekt wykorzystania zasobów ludzkich z ośrodków geriatrycznych i domów spokojnej starości pod nazwą "Wesołe jest życie staruszka". Na zlecenie ministerstwa pracownicy Nowosądeckiego Medycznego Kompleksu Naukowego przestali grzebać patykami w tyłkach łosi (projekt finansowany z prywatnych środków), a zabrali się za poważne badania w zakresie genetyki i inżynierii biomolekularnej.
- Nasze zadanie polega na sprawdzeniu granicy wytrzymałości organizmu ludzkiego na ingerencję genetyczną.- mówi anonimowy pracownik kompleksu.
Takie zadane to nie pierwszyzna dla tych doświadczonych naukowców. Chlebem powszednim jest dla nich klonowanie mutantów dla łódzkiej filmówki, tworzenie upiorów z alternatywnych wymiarów dla Ministerstwa Informacji czy kontrola zgodności genetycznej Madagaskarskiego Reality Show.
Do testów tłumnie zgłaszają się pensjonariusze domów opieki społecznej oddelegowani przez dyrekcje drogą zaskoczenia. Z tej grupy ochotników wybrano 50.000 osób po osiemdziesiątce, na których do czerwca przeprowadzono szereg eksperymentów bioinżynieryjnych. Są już pierwsze efekty tej pracy: zmodyfikowany genetycznie dziadek do orzechów.
- Na razie to model eksperymentalny, ale już we wrześniu 2056 planujemy wprowadzenie na rynek modelu komercyjnego.- cieszy się koordynator projektu z Ministerstwa Słusznych Kroków.
Nowy rewolucyjny dziadek do orzechów dzięki wmontowanej tytanowo- kompozytowo- ceramicznej protezie hydraulicznej wspomaganej silniczkiem elektrycznym o mocy 200 KM miażdży orzechy jednym zgryzem.
- Dają sobie doskonale radę nie tylko z fistaszkami, ale też z orzechami z Prowincji Rzymskiej (dawniej orzechy włoskie), a nawet z kokosami!- mówi koordynator projektu.
Siła nacisku szczęk dziadka sięga 2000 ton, to jakby na orzech najechał Sobieski. Z taką potęgą nic nie może się równać. Stowarzyszenie Amoralnych Handlowców Bez Zasad już zaciera ręce, nie można się im dziwić gdyż Główny Urząd Statystyki Totalnej prognozuje, iż dziadek trafi w niszę rynkową, co przy cenie -117 zł. za egzemplarz gwarantuje całkowitą katastrofę handlową.
- Dziadek, poza podstawową funkcją miażdżenia orzechów ma także funkcje dodatkowe jak otwieranie puszek piwa, metalowych drzwi garażowych, a dzięki rozwarciu szczękowemu dochodzącemu do 5,5 metra może też uwalniać dzieci zatrzaśnięte w lodówce. Poza tym będzie idealnym prezentem na Dzień babci.
Dziadek ma niewielkie wymagania, dzięki atomowemu rozrusznikowi serca „Religa V” wystarcza mu 0,7 suchara i 1 litr wody dziennie. Dobrze traktowany może służyć nawet 15 lat bez konieczności interwencji medycznej. Niestety wadą jest wymóg posiadania pojemnej ubikacji.
Planuje się też stworzenie dziadka do koszenia trawników oraz sprzężonego z alarmem domowym modelu Grandpa Defender. Projektem zainteresowało się już Ministerstwo Wojny zlecając badania nad wersją bojową o roboczej nazwie Predator.
Źródło: PAP.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.2 | oddanych głosów:5)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.