WIELKAPEDIA |
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
Globalne Wyzwolenie
:: wojna :: 12.08.2054 by hetmaan
I Brygada Polarna im. Tadeusza Kościuszki wyzwala Biegun Północny
Wczoraj w południe minęło ultimatum dane światu przez Naczelnika Państwa Polskiego. Od tej pory, każde państwo, które jednoznacznie nie opowiedziało się po stronie naszego kraju, uznane zostało za wrogie i tak też będzie traktowane. Ministerstwo Wojny ogłosiło natomiast początek operacji "Globalne Wyzwolenie", która zakłada wkroczenie Wojska Polskiego do jak największej ilości państw w jak najkrótszym czasie i konsekwente rozszerzanie strefy stabilizacji.
Dziś rano, dając światu do zrozumienia, że to nie przelewki, VII Dywizja Polarna wyposażona w lekki sprzęt wkroczyła na Biegun Północny. Rada Bezpeczeństwa ONZ (95% jej członków to Polacy) w odpowiedzi na ten krok natychmiast odwołała zapis o neutralności bieguna i przekazała go w całości Wielkiej Rzeczypospolitej.
Niestety, państwa które złożyły deklaracje współpracy nadal znajdują się w mniejszości. Do tej pory uczyniły to jedynie Korea Południowa, Norwegia i Gabon. Ten ostatni odwołał z resztą swe postanowienie i dołączył do antypolskiej koalicji, wspólnie z Kamerunem i Togo tworząc Wielką Koalicję Na Rzecz Wyzwolenia.
Koalicja ta nie jest wcale wyjątkiem. W odezwie na ultimatum Wielkiej Rzeczypospolitej na całym świecie zaczęły powstawać groteskowe sojusze antypolskie o wiele znaczących nazwach. Wystarczy choćby wspomnieć Totalny Sojusz Arabski (Oman, Jemen, Arabia Saudyjska), Związek Demokratycznych Republik Na Rzecz Obalenia Naczelnika (Indonezja, Filipiny, Papua Nowa Gwinea), czy Afrykanie Dla Pokoju (Sierra Leone i Liberia).
Według analityków Ministerstwa Informacji, wszystkie te koalicje mają tylko jeden cel - okopać się i spokojnie czekać na wcielenie do Wielkiej Rzeczypospolitej.
- Te cwaniaki nauczyły się, że wystarczy wypowiedzieć nam wojnę i zaraz cieszyć się z faktu, że do nazwy ich kraju dodamy przedrostek 'Polska Prowincja...'. Ale ulitmatum to ultimatum, słowo się rzekło i operacja jest nieodwołalna. - mówi przedstawiciel Ministerstwa
Tymczasem poza egzotycznymi sojuszami Ministerstwo Wojny ma poważny problem - Wielka Brytania z królem Williamem II na czele ani myśli popierać Wielkiej Rzeczypospolitej. Co więcej, Król William jednoznacznie dał do zrozumienia, że w głębokim poważaniu ma politykę prowadzoną przez Naczelnika Państwa Polskiego i każda próba agresji ze strony naszego kraju spotka się ze zdecydowanym odwetem.
| |