WIELKAPEDIA |
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
Retro strefa
:: technika :: 25.06.2054 by BUCH
Specjalnie dla klienta - tysiące listów z wzajemnie wykluczającymi się rachunkami za usługi.
Z prezesem TPSA, Zbigniewem Gniotem, rozmawia Szanowna Redakcja
Szanowna Redakcja: Jesteście najlepsi. Z czego to wynika?
Zbigniew Gniot: Tak jesteśmy najlepsi. Od czasu reorganizacji i wykupienia nas przez NeoTech nie mamy problemu ze zdobywaniem nowych klientów. Jesteśmy najlepsi z jednym wyjątkiem - są tacy, którzy uważają to za wadę.
SR: Jak to możliwe?
ZG: Badania psychiatryczne przeprowadzone na nasze zlecenie wykazały, że jesteśmy zbyt dobrzy w tym co robimy. Klient nie musi nas o nic prosić. Sami się domyślamy o co mu chodzi i zanim zdąży pomyśleć - już jesteśmy na miejscu z gotową usługą.
SR: Ależ to zaleta! Komu się to nie podoba?
ZG: To się podoba młodym. Uważają to za coś normalnego, na co nie warto zwracać uwagi.
Jednak starszemu pokoleniu, już to nie pasuje. Nazywamy to "Retro strefą".
SR:Jakie mogą być przyczyny tak niecodziennego zachowania?!
ZG: Tak, to zadziwiające. Są to klienci pamiętający czasy kiedy TPSA wykupiła francuska firma. A jak wiadomo francuzi to idioci. Wynikiem czego, było mnóstwo błędów, nieporozumień, komplikacji, żenującego podejścia do klienta i totalnego chaosu. Retro strefa to spory rynek odbiorców - dzięki rozwojowi medycyny - będą jeszcze mogli korzystać z naszych usług jakieś 100, do 230 lat. Niestety nie chcą!
SR:Czy jest na to jakiś sposób?
ZG: Tak. Dla nich właśnie - odgadując ich potrzeby - stworzyliśmy specjalny pakiet TPSA - RETRO!
Specjalnie wyszkoleni pracownicy TPSA (dobieramy tylko najlepszych, o stalowych nerwach, aktorów) oferują łącze za złotówkę - co jak wiadomo jest bzdurą, gdyż wszystkie nasze usługi od dawna są za darmo. Po miesiącu przysyłamy rachunki. Jest ich co najmniej kilka naraz i każdy inny.
SR:To musi być trudne....
ZG:Trudne jak cholera. Ale i tu nie zabrakło nam pomysłów. Wprowadziliśmy losowe przerwy w dostawie usługi, naliczając jednocześnie wysokie rachunki za korzystanie z usług. Szefowie, i pracownicy Retro Biur Obsługi Klienta TPSA zostali szczegółowo wyselekcjonowani wśród największych: głupków, kretynów, dupków, złodziei, palantów, popaprańców, bezmózgów, nieuków, nielotów, świrów, tępych pał i oczywiście idiotów - jakiej narodowości - to tajemnica firmowa. Rozumie Pan -konkurencja...
SR: Rozumiem...
| |