Wbrew zapewnieniom rosyjskich władz nie wygląda na to żeby RKWRL miała problemy z brakiem żołnierzy
Od czasu wrześniowych masowych zatruć alkoholem i tajemniczego zniknięcia Siergieja Iwanowicza Strylnikova, władze Komunistycznej Wolnej Republiki Ludowej (RKWRL) opierały wszystkie swoje decyzje na radach polskich ekspertów z Sanepidu, którzy pomagali rozwiązać problem z trefnym alkoholem. Gdy jednak sprawa została rozwiązana i eksperci wrócili do Macierzy RKWRL stopniowo zaczęło się pogrążać w chaosie. Rosyjscy oficjele dzień po dniu podejmowali decyzję mające niezwykle tragiczny wpływ na cały kraj i jego społeczeństwo (np. utopienie resztek pieniędzy z tegorocznego budżetu państwa, na pomalowanie Placu Czerwonego w Moskwie na czerwono). Jednakże najbardziej tragiczną decyzją może okazać się obniżka cen gazu przez rosyjski Gazprom.
Mało kto wie, że Wielka Rzeczpospolita w ramach walki z garbem budżetowym kupuje gaz od RKWRL. Do tej pory za 1000 m sześc. gazu PGNiG płaciło Gazpromowi ponad 500 000 zł. Jednak od stycznia przyszłego roku cena ta będzie wynosić niecałe 400zł. Przedstawiciel PGNiG, który renegocjował kontrakt z Gazpromem zapytany o to jakim cudem zgodził się na tak niekorzystne warunki dla WRP miał to do powiedzenia:
- Cóż, negocjacje z rosyjskimi biznesmenami przebiegają inaczej niż w innych krajach. Podczas gdy gdzie indziej w trakcie rozmów zapewnia się wodę, herbatę lub kawę, w RKWRL do wyboru jest tylko wódka, co znacznie zwiększa przewagę Rosjan podczas negocjacji.
Na pierwszy rzut oka cała sprawa jest wynikiem niekompetencji polskiego negocjatora. Jednak polscy politolodzy twierdzą, że sprawa jest bardziej skomplikowana.
- Patrząc na beznadziejną sytuację w Rosyjskiej Komunistycznej Wolnej Republice Ludowej można śmiało stwierdzić, że obniżenie cen gazu dla WRP jest prowokacją mającą na celu wywołanie konfliktu zbrojnego między naszymi krajami, podbicie RKWRL przez V PKI i podniesienie tego nieszczęsnego kraju z kryzysu w jakim się znajduje. Może o tym choćby świadczyć ograniczenie liczby rosyjskich wojsk na granicy naszych krajów. – twierdzi dr Jarosław Blis.
Władze RKWRL w wydanym oświadczeniu informują, że niedawna likwidacja baz wojskowych i ograniczenie liczby żołnierzy stacjonujących przy granicy polsko-rosyjskiej to skutek wspomnianych już masowych zatruć alkoholem. Dodają też, że nie mają zamiaru prowokować żadnego konfliktu z WRP i że decyzja o obniżeniu cen gazu została podjęta przez radę nadzorczą Gazpromu, a nie przez rosyjskie władze. Zapominają jednak dodać, że prawie cała rada nadzorcza składa się z członków rządu RKWRL.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.7 | oddanych głosów:18)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.
Widać, że się SR przez te dwa tygodnie nie obijała :), niezła jest częstość pojawiania się artów. (1) W ogóle to po katastrofie zimbabweńskiej (tak nazywam roztopienie dawnej Antarktydy i zatopienie południowej Afryki) zastanawiałem się, co z ocalałymi prowincjami Zimbabwe. Jak już się dowiedziałem, to myślałem co z RKWRL. I znów mam odpowiedź. >> | 313pechowiec 8.11.2062 12:23:45 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .