Podsumowując mijający rok, z dumą możemy patrzeć na nasz kraj
Mijający rok 2061 obfitował w wiele wydarzeń, o których to na bieżąco, w sposób niezwykle rzetelny oraz maksymalnie wyczerpujący informował nasz serwis.
W sumie, w 2061 roku, ukazały się 202 artykuły (stan na 26. grudnia), co daje 0,55 newsa na dzień, czyli na kolejną wiadomość na łamach serwisu, musieliśmy czekać średnio 1,81 dnia. Rok rozpoczął się od prognoz dla strategicznego surowca naszego supermocarstwa, betonu, autorstwa obywatela glinievicci.
Największą aktywnością wykazali się członkowie Szanownej Redakcji. W mijającym roku mieliśmy przyjemność przeczytania 47 artykułów obywatela gladwika. Taką samą liczbą publikacji może poszczycić się obywatel Sło(w)ik. Na podium zdołał uplasować się ponadto obywatel Nefarius, który uraczył nas 17 tekstami. Nietrudno zatem policzyć, że ponad połowa (dokładnie 111) artykułów była autorstwa wspomnianej trójki, za co należy im się szacunek i chwała.
Żegnany rok obrodził również w debiuty. Obywatel Gagari 40i4 uraczył nas nie lada nowinką techniczną, dotyczącą Liczników Garbu, które obecnie możemy spotkać w każdym mieście. Obywatel Kermit zaserwował nam skróconą historię rozwoju saneczkarstwa w Zimbabwe, obywatel Brune Keare przeprowadził piorunującą relację z koncertu Pirogrzmotów. Zbiór cząstek elementarnych, wyobrażający sobie, że jest obywatelem arausel okazał się niezrównanym krytykiem filmowym (genialna recenzja „K jak Klan”). Obywatel Bartiix wywołał prawdziwą burzę wieścią o kolejnym obniżeniu podatku VAT. Obywatel John 93 swoją działalność publicystyczną zaczął od astronomów zza oceanu, którzy wieścili naszemu krajowi zagładę „wielkim czymś, lecącym w stronę Ziemi”. Za sprawą obywatela Kapi5 poznaliśmy pewnego „Gościa z przeszłości”. Obywatel Dudzio 12 przedstawił nam ewolucję kina, z kolei obywatel Nomyzs121245, z niewielką pomocą redakcji, opisał nowe, szczurze jednostki bojowe w PKI. Dzięki obywatelowi paladeusowi, dowiedzieliśmy się, że archeolodzy wcale nie mają tak łatwo i z wolna muszą przenosić swoje stanowiska wykopaliskowe na Czerwoną Planetę. Obywatel filip29 w sposób mistrzowski zrelacjonował obchody 500. rocznicy wysłania w kosmos pierwszego człowieka - pana Twardowskiego. Obywatel bbkr uświadomił nas, na czym polega kampania wrześniowa polskiego studenta. Obywatel terazpl_2 w sposób ciekawy i nieco brutalny odkrył przed nami nagą prawdę, która biega po Mieście Aniołów. Obywatel Nachcik postawił na kulturę, racząc nas relacją z widowiska wysokiego kalibru, Opery w Kosmosie. Początki obywatela Dziat były brzęczące i tajemnicze. Zbrodnią byłoby również nie wspomnienie obywatela zaku100, które gwiazda rozbłysła oślepiającym światłem, wydając na świat w tempie ekspresowym 5 artykułów. Niestety w chwili obecnej słuch o obywatelu zaginął.
Rok 2061 to także debiuty obywateli starszych stażem, na które pozostała brać obywatelska czekała z utęsknieniem. Pisarską niemoc przełamali obywatel Sir_Ace znakomitym przyczynkiem do biografii Henryka Gąbczaka oraz obywatelka baśbasia, która postanowiła zmierzyć się z żywiołem tsunami.
W tym roku ukazały się także artykuły, które obecnie zajmują czołowe miejsca w setce najlepszych tekstów. Najwyżej ocenionym dziełem okazała się „Niepogoda” obywatela ixera ze średnią ocen 10 oraz „Głos polskiego gwardzisty” obywatel Red_81 (również 10 wg oceniających). Warto dodać, że chociaż obywatel Red_81 przebywa na w pełni zasłużonej emeryturze, to i tak w mijającym roku zaszczycił i ucieszył nas 5 artykułami. Niewiele gorzej prezentuje się tekst obywatela Sło(w)ika „Wojny (nie dla) klonów” ze średnią ocen 9,9 (do doskonałości brakuje naprawdę niewiele).
Rok 2061 był również okazją do zapoznania się z serią artykułów pt. „Dowodziłem Armią Mars”. Rozpoczęto również cieszącą się znacznym zainteresowaniem akcję „Obywatel czyta”. Swoje zadania całkiem dzielnie wypełniali również Rzecznicy Prasowi.
Żegnając zatem rok 2061, którym wstrząsały wojny, drobne skandale, w którym to państwa Unii Afrykańskiej zaskoczyły nas nie jedną decyzją, chciałbym życzyć wszystkim obywatelom oraz obywatelkom całą masę pozytywnej energii oraz chłodnego dystansu do otaczającej nas rzeczywistości, tak by Wielka nadal obfitowała w ociekające ironią i sarkazmem teksty.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9.5 | oddanych głosów:42)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.