Po zniszczeniu Warszawy można było się spodziewać wszystkiego, dosłownie wszystkiego, unicestwienia któregoś z PKI czy kapitulację Zimbabwe, ale to przekroczyło wszelkie przewidywania.
Zimbabwe zaatakowało USA bronią biologiczną! Dziesiątki samolotów zrzuciło na spadochronach, nad całą Ameryką Północną, nie patrząc na granice, dziesiątki specjalnie zabezpieczonych uli. Każdy z nich jest gniazdem pszczoły miodnej afrykańskiej, horroru Amerykanów od połowy wieku XX. Bardzo agresywne i szybko mnożące się po skrzyżowaniu z miejscowymi odmianami stały się postrachem obu Ameryk.
- Atak ten godzi nie tylko w Amerykanów, ale także w naszych obywateli - stwierdza słuchacz Trzydziestego Programu Polskiego Radia.
- Afrykańscy generałowie nie przewidzieli, że osy, same z natury czarno - żółte, nie są rasistkami. Równie zaciekle atakują mieszkańców USA, jak i czarnoskórych rodaków Martina L. K. Tupac Fifthycenta, prezydenta NAPO - zauważa jeden z biologów Uniwersytetu Szczecińskiego.
MI nie ogłosiło jeszcze konkretnego planu działania, za to amerykańskie władze uspakajają. Prezydent w specjalnym wystąpieniu z Białego Domu informuje, że naukowcy dzięki współpracy z polskimi bartnikami skończyli opracowywać specjalną szczepionkę, która teraz jest masowo produkowana. W wyniku jej działania zaszczepiona pszczoła traci swoje agresywne usposobienie. Niestety uniemożliwiono zadania kilku istotnych pytań. Chociażby takich, jak zaszczepić bez strat własnych cały ul, skoro w jednym żyje nawet do 50 tysięcy pszczół?
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.6 | oddanych głosów:14)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.