Wydarzenia łódzkie z Madagaskar Reality Show odbiły się echem na całym świecie. Wyjątkiem nie były tu również Stany Zjednoczone, w których od kilkunastu dni nie mówi się o niczym innym, jak tylko o, wzorowanym na madagaskarskim, ataku na siedzibę partii Justice, Law and Paranoia. Atak ten sprawił, że amerykańscy politycy przestali się czuć bezpiecznie. Najlepszym przykładem obecnego stanu rzeczy jest scena, zarejestrowana przez dziennikarzy TVN72 przed Kapitolem, której głównym bohaterem był kongresmen Andrew Palys.
- Zobaczyliśmy jakiegoś chwiejącego się na nogach z przerażenia mężczyznę – relacjonuje członek ekipy technicznej TVN72. - Nasz reporter spytał się go, czy jest kongresmenem, a ten najpierw próbował nas ignorować, a potem coś odbełkotał, wyraźnie starając się nas spławić. Dopiero przyciśnięty do muru przyznał, że faktycznie jest członkiem Kongresu.
- Było mi go tak szkoda – wtrąca się reporter, który rozmawiał z kongresmenem Palysem. - Musiał być solidnie zestrachany, bo dla dodania odwagi wlał w siebie solidną dawkę płynów zwalczających wszelkie lęki. Jeżeli dobrze po zapachu rozpoznałem, to były to produkty importowane od nas, a nie ten ich bimber na myszach. Spytałem się kongresmena, jak się czuje. Odpowiedział, że się nie czuje, ale wiedziałem, że miał na myśli, że nie czuje się bezpiecznie. Po chwili uciekł.
Przerażony Andrew Palys schronił się w wyglądającym na bezpieczny samochodzie, gdzie padł ofiarą brutalnej napaści właściciela pojazdu.
- To było żenujące – mówi świadek zdarzenia. - Przecież widać było, że chłopina zaraz na zawał zejdzie, zewsząd wypatruje ataku, a ten drań go jeszcze z jedynego miejsca, które Pan Palys uznał za bezpieczne, chciał wyrzucić. Trzeba serca było nie mieć. I co z tego, że to nie był jego wóz. Tu się przecież rozgrywała walka o życie.
Po wyemitowaniu programu z kongresmenem Palysem w roli głównej, z całego świata zaczęły napływać głosy współczucia dla biednego, przerażonego polityka. W końcu wszyscy mamy pełną świadomość, jak trudno jest być wybrańcem narodu.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.8 | oddanych głosów:24)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.