To, że Stany Zjednoczone Ameryki borykają się dużymi problemami gospodarczymi wie każde dziecko z przedszkola Najjaśniejszej. Z braku funduszy i wykwalifikowanych fachowców, którzy kiedyś pochodzili głównie spoza USA, wiele dziedzin ekonomicznych, technologicznych i przemysłowych popada w ruinę. Załamanie dotknęło właśnie lotnictwo dla VIP-ów.
Ostatni z samolotów, który był dotąd sprawny (stąd jego nazwa Air Force Last), właśnie się zepsuł. Wcześniej bywały już strajki załogi prezydenckiego samolotu – nie chcieli lecieć, bo bali się o własne życie. Samolot ten, z ponad 40-letnim stażem, jest w bardzo opłakanym stanie, to wręcz latająca bomba, ale mimo tego, prezydent Busz z szympansim uśmiechem, wsiadał do niego i udawał, że wszystko jest okej. Już takie zadanie prezydenta, że musi robić dobrą minę do złej gry i ukrywać wszelkie niedociągnięcia w rządzeniu. Teraz już wiemy, że samolot na razie nie poleci.
Wczoraj Sekretarz Sił powietrznych USA Majkel Winny podał się do dymisji. Nowo powołany sekretarz wziął na siebie ciężkie jarzmo rozwiązania problemu prezydenta-nielota. Prezydent musi się jakoś szybko przemieszczać. Z uwagi na liczne wiatry, huragany i tornada, nowy szef – Majkel Mozolny zlecił rozpoczęcie badań nad nową technologią lotów. Dotarły do nas strzępki informacji i nieliczne zdjęcia. Wiemy tylko, że kluczem tej innowacji w świecie lotnictwa ma być parasol. Może będzie to miało coś wspólnego z paralotnią? Tego nie wiemy.
Po serii mniej udanych testów, Majkel Mozolny uruchomił też procedurę dyplomatyczną. Oficjalnym listem do Naczelnika, zwrócił się z prośbą o umożliwienie kupna motoroweru dziecięcego typu Komarek po jak najniższej cenie. W związku z tym sekretarz zwrócił się do Izby Reprezentantów Kongresu o przyznanie funduszy na transakcję. To byłby kolejny cios dla amerykańskiego skarbu, który i tak jest pusty.
Komarek ma być użyty do naprawy Air Force Last. Prawdopodobnie jego silnik zastąpiłby silnik zepsutego Boeinga. Trzynastoletni synek jednego z pracowników Ministerstwa Słusznych Kroków już zadeklarował się, iż podaruje swój motorower prezydentowi Stanów Zjednoczonych Ameryki, bo kupi sobie nowy zamiast paru batoników i gum do żucia.
Dziura budżetowa USA jest tak duża, że żaden prezydent z nią sobie nie poradzi, co innego Naczelnik, dlatego nie pozostaje nic innego jak zalać ją betonem, co jako sojusznik, ustawicznie robimy.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.7 | oddanych głosów:23)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.