Wczoraj do Warszawy przybył z kilkudniową wizytą Prezydent USA. Głównym celem jego wizyty było uzgodnienie wspólnego stanowiska Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Rzeczypospolitej w kwestii stabilizacji Iraku oraz sprawa wiz dla obywateli USA podróżujących do Polski.
Komentatorzy podkreślają, że choć w harmonogramie wizyty nie przewidziano rozmów na temat horrendalnego zadłużenia USA względem Wielkiej RP, to jednak kwestia finansów dyskretnie unosi się nad wizytą. Jednym z jej przejawów może być choćby fakt, iż paliwo na którym leciał Air Force Fifty Seven (pozostałe 56 nazw kodowych zarezerwowano dla polskich, wyższych urzędników państwowych) zasponsorował w akcie dobrej woli emerytowany mieszkaniec Żyrardowa.
Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, prezydent USA zaprezentował dość twarde i nieprzejednane stanowisko w sprawie Iraku. Według przedstawionego przez niego harmonogramu Irak miałby się znaleźć w granicach Wielkiej RP jeszcze w marcu tego roku, w dodatku bez żadnych dodatkowych obwarowań.
Nie ma też jeszcze żadnych oficjalnych informacji na temat ewentualnych zmian w polskiej polityce wizowej wobec USA. Specjaliści twierdzą jednak, że żadnych zmian nie będzie. Wszystko ze względu na tabuny nielegalnych imigrantów z USA, którzy szturmują polskie granice w poszukiwaniu lepszego życia.
Wizyta potrwa do poniedziałku.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9.4 | oddanych głosów:16)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.