Szef Departamentu Dystrybucji Nadwyżki w oczekiwaniu na postawienie mu zarzutów
Jak powszechnie wiadomo urzędnicy wszystkich Ministerstw Wielkiej Rzeczypospolitej codziennie wyciskają z siebie siódme, a nawet ósme poty w walce z garbem budżetowym. Najwięcej potu od zawsze przelewało się w Ministerstwie Dobrobytu, aż do teraz.
Kilka dni temu w mediach zostały opublikowane nagrania ze spotkania dwóch wysoko postawionych urzędników Departamentu Dystrybucji Nadwyżki Ministerstwa Dobrobytu. Ich rozmowa ujawniła szokujące nieprawidłowości do jakich dochodzi od pewnego czasu w Ministerstwie i spółkach które powinno kontrolować.
Mowa jest głównie o spółce Elewarr należącej do Agencji Rynku Rolnego, która, jak wszystkie spółki należące do Wielkiej Rzeczypospolitej, powinna być pod absolutną kontrolą Departamentu Dystrybucji Nadwyżki mającego za zadanie m.in. finansowanie służbowych wyjazdów, spotkań integracyjnych, samochodów, wyposażenia biur i usług prawnych spółek-córek. Na taśmach możemy usłyszeć jednak, że od pewnego czasu władze spółki Elewarr usługi prawne spółek-córek, czy wyjazdy służbowe finansują z własnej kieszeni! Zatrudniano też tylko osoby deklarujące chęć dołączenia do tego procederu. Dowiadujemy się też, że Departament Dystrybucji Nadwyżki był tego w pełni świadom i dawał na to ciche przyzwolenie! Podejrzewa się, że osoby zamieszane chciały w ten sposób zimniejszych swoje prywatne garby budżetowe.
Prokuratura Generalna rozpoczęła już śledztwo w tej sprawie. Już w pierwszych minutach owego śledztwa odkryła, że Elewarr i Agencja Rynku Rolnego, to tylko czubek góry lodowej. Do nieprawidłowości dochodziło w wielu innych spółkach będących pod kontrolą Ministerstwa Dobrobytu. W następnych kilku minutach śledztwa odkryto, że w sprawę zamieszani są nawet pracownicy innych departamentów Ministerstwa Dobrobytu. Natomiast po 15 minutach musiała przerwać śledztwo, gdyż zabrakło śledczych do ogarnięcia całej sprawy. Oczywiście nie ma mowy o umorzeniu śledztwa. Do pomocy poproszono prokuratury z innych województw Macierzy i ze wszystkich europejskich Prowincji WRP. Niestety zwiększenie liczby śledczych spowolni prace prokuratury. Pesymiści szacują, że śledztwo potrwa ponad 10 dni. Do dymisji podał się już szef Departamentu Dystrybucji Nadwyżki (młodszych czytelników informujemy, że słowo „dymisja” oznacza zwolnienie kogoś z zajmowanego stanowiska lub ustąpienie z zajmowanego stanowiska, zazwyczaj w wyniku jakiegoś skandalu). W najbliższym czasie zapewne zostaną mu postawione zarzuty o działanie na szkodę państwa.
Afera taśmowa znacznie nadszarpnie szacunkiem i zaufaniem jakim było darzone przez mieszkańców WRP Ministerstwo Dobrobytu, o czym mogą świadczyć wypowiedzi Obywateli, których poprosiliśmy o komentarz do całej sprawy (nie publikujemy ich słów ze względu na wulgarny ton wypowiedzi i nadmierne użycie słowa „darmozjady”). Pozostaje mieć nadzieję, że osoby zamieszane w aferę zostaną doprowadzone pod ostrze sprawiedliwości i że uda się naprawić całe zło, którego się dopuścili.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:7.5 | oddanych głosów:17)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.