Rzecznik prasowy rządu Zimbabwe ogłosił o zaskakującym odkryciu swoich naukowców - afrykańscy astronomowie znaleźli w układzie ok. 60 lat świetlnych od Ziemi planetę zbudowaną całkowicie z... wody!
Odkryty obiekt nie ma jądra skalnego, najwyżej niewielkie z lodu, więc jest tak jakby jedną wielką kroplą. Promień tej "planety" wynosi około półtora promienia Ziemi. Zagadką jest sposób powstania tak dziwacznego obiektu, jak również czy istnieje na nim życie. Jest to możliwe, gdyż temperatura na powierzchni planety to w przybliżeniu 20 stopni Celsjusza.
Zimbabwe zapowiedziało już wyprawę po "kropelkę". Byłby jakiś sposób na powiększenie zasobów wody tego kraju, który z oczywistych powodów nie ma jej za dużo. Zimbabweńska marynarka gwiezdna chełpliwie twierdzi, że jest w stanie natychmiast polecieć i zabrać wodę z planety.
Departament ds. Ekspansji Ministerstwa Wojny oświadczył, iż nowo odkryty obiekt jest znany polskim władzom od roku (PMG uzupełniała tam kilka razy zapasy), i nawet informowano o nim media, lecz dziennikarze, świadomi racji stanu, nie rozpowszechniali tej wiadomości - woda była strategicznie ważna dla Zimbabwe, z którym prowadziliśmy wojnę. Rzecznik Ministerstwa dodał też, że nie jest pod wrażeniem tych planów, uważa całą akcję za kiepską próbę demonstracji siły.
Czekamy, czy spełnią się szumne zapowiedzi naszego sąsiada. Na razie jeszcze toczy się między uczonymi dyskusja, czy zwiększenie ilości wody na Ziemi nie zaszkodzi funkcjonowaniu naszej planety.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.6 | oddanych głosów:22)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.