Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy
REKLAMA
Krzyż i półksiężyc ciemiężcami graczy? ::ciekawostki:: 08.12.2061 by Nefarius
Czy niedługo takie sceny znikną z ekranów naszych monitorów?
Organizacje humanitarne działające pod banderą Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca od lat są zajęte szerzeniem pomocy w krajach trzeciego świata, takich jak USA, czy Gwinea Bissau. Ostatnio znalazły jednak chwilę wolnego czasu by przyjrzeć się cywilizowanemu światu – Wielkiej Rzeczypospolitej. O dziwo, prawie od razu znalazły problem, którym okazały się być gry.
Na swojej międzynarodowej konferencji w Genewie przedstawiciele Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca stwierdzili, że gry wojenne tworzone w WRP nie przestrzegają konwencji genewskiej i haskiej łamiąc tym samym prawa człowieka.
- W jednej z gier gracz ma możliwość torturowania przesłuchiwanego więźnia poprzez puszczanie muzyki Justyny Biber, czy zmuszanie do oglądania zdjęć wokalisty, eee... wokalistki(?) zespołu Tokio Motel. Toż to szczyt okrucieństwa! No i jak można burzyć kościoły i meczety? Nie ma znaczenia, że ukryli się w nich żołnierze wroga z podręcznymi wyrzutniami bomb atomowych. To są miejsca święte i nie należy ich ruszać! – stwierdza jeden z uczestników konferencji w Genewie.
Warszawskie studio People Can Fly After Death zapowiedziało już, że być może, kiedyś, gdy akurat nie będzie się zajmowało kolejną strzelanką polegającą na kreatywnym zabijaniu przeciwników, rozważy rozwiązanie „problemu” poruszonego przez Czerwony Krzyż. Natomiast CD Projekt PINK zapowiedział już, że w swojej następnej produkcji gracz będzie walczył z demonami w mrocznej krainie fantasy zwanej „Torunia”, a co za tym idzie nie będzie łamał praw człowieka. Wzbudziło to jednak oburzenie Krwawego Krzyża prowadzonego przez ojców Lucyferian i siostry Urszulanki z Radio Maryja Hard Rock Station.
- Demony też mają uczucia i fakt, że zabijają ludzi, a później torturują ich dusze w piekle nie daje żadnych podstaw by nie respektować ich praw człowieka! – grzmi rzecznik Krwawego Krzyża.
Studio Techland Inc. chcąc zadowolić zarówno Czerwony jak i Krwawy Krzyż ogłosiło, że w ich nowej grze „Poważny Samiec 3” gracz będzie walczył tylko z kosmitami z Mgławicy Kraba. Niestety zdenerwowało to fanów science-fiction.
- Kto niby ma prawo żeby decydować, czy kosmici są gorsi od ludzi i demonów? Przecież zniszczyliśmy ich cywilizacje w mgławicy Kraba, więc należą się im takie same prawa człowieka, jak ludziom i demonom. – mówi jeden z fanów Star Treka.
Czerwony Krzyż niewątpliwie zrobił małe, (dosłownie, małe) zamieszanie w świecie gier i właściwie na tym skończył swoje działania. Natomiast jego rzecznik prasowy poproszony o ustosunkowanie się do plotek jakoby „problem” z łamaniem praw człowieka w grach został stworzony tylko z nudy i chęci ponownego zaistnienia w mediach odmówił komentarza i wrócił do rozwiązywania krzyżówki.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9.2 | oddanych głosów:32)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.