Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy
REKLAMA
Z pamiętnika polskiego polnauty ::ciekawostki:: 01.09.2059 by Red_81
Sława i Chwała Wielkiej Rzeczypospolitej, która rozjaśni mroki historii i przyniesie światu pokój!
Polnet jest wspaniały. Można w nim znaleźć wszystko. Od przepisu na zbudowanie przydomowego akceleratora cząstek, do wyjaśnienia dlaczego wzrost populacji pingwina królewskiego na Falklandach powoduje przyśpieszenie jełczenia masła na stole pani Goździkowej w Gaździszewie Dolnym. Dlatego właśnie uwielbiam dzień w dzień się w nim zagłębiać. Tak było też ostatnio. Pamiętam, że trafiłem na pewną stronę, w miarę czytania której moje oczy robiły się coraz większe, a potem...
... a potem ten miły człowiek w białym fartuchu poluzował pasy i pomógł mi zdjąć kaftan. Oparłem się o białą, mięciutką ścianę i spytałem co się właściwie stało. W miarę słuchania opowieści o tym, jak to próbowałem urządzić swoją hiperfortecą Jan III Sobieski Odsiecz VII rajd Poznań-Budapeszt-Dżakarta, wspomnienia zaczęły wracać.
Świat który zastałem na owej dziwnej stronie był trudny do ogarnięcia dla kogoś znającego tylko Wielką Rzeczpospolitą, znajdującą się u szczytu swej potęgi i chwały. Na początku Polska – ograniczona od zachodu Odrą, od południa Sudetami i Karpatami, a od wschodu Bugiem. Podobno już to spowodowało u mnie pierwsze, słyszalne w kilku sąsiednich powiatach salwy śmiechu. Jednak dalej wcale nie było lepiej. Oczom moim ukazał się bowiem świat, w którym rządzą rdzenni mieszkańcy Polskiej Prowincji Indonezji, powiatu węgierskiego i... tu aż oczęta swoje ze zdumienia przetarłem... Prowincji Francuskiej.
Są rzeczy na tym świecie, które się nawet fizjologom nie śniły, jak to jeden z wybitnych filozofów początków naszego wieku mawiać zwykł. Dalej jednak na ustach mych uśmiech gościł. Wszak czegoż to ludzie z nudów nie wymyślą. I wtedy spojrzałem na armie naszą, żeby przekonać się, czy w czymkolwiek do naszego V Korpusu jest podobna.
Są rzeczy na tym świecie, nawet jeżeli się fizjologom nie śniły, które ścierpieć można. Ale wojska nasze w każdej niemal walce od Rosjan czy Francuzów w rzyć biorące, zbyt wielkim szokiem jednak były. Jakież to szczęście, że Polska Marynarka Gwiezdna serią precyzyjnych uderzeń jądrowych już na przedpolach Budapesztu mnie zatrzymała. Ładne to w końcu miasto – szkoda by je było z gruzów podnosić.
A ty Obywatelu? Trafiłeś już może na tę stronę? Jeżeli nie zajrzyj i pomóż tamtejszej Polsce stać się Wielką Rzeczpospolitą, bo na razie do wielkości daleko jej niestety.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.9 | oddanych głosów:37)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.