Gubernator prowincji francuskiej, Mikołaj Sarkoziak (z pochodzenia Francuz, jego nazwisko brzmi na prawdę Sarkozy i jest dalekim krewnym dawnego prezydenta tego kraju) zasłabł w czasie dżogingu (dawna pisownia jogging).
- Przyczynę zasłabnięcia gubernatora zbadało MI - informuje rzecznik prasowy pałacu gubernatorskiego - Szybko wykluczono próbę zamachu na pana Sarkoziaka. Przyczyna okazała się dużo bardziej prozaiczna.
Oto pokrótce odtworzony dzień pana Sarkoziaka:
10:00 Pobudka
10:30 Wyjście z domu w dresach, w celu biegania
10:43 Pan Sarkoziak dociera do parku i zaczyna bieg
10:57 Sarkoziak wbiega na pobliski parkowi stadion
11:12 Sarkoziak robi pierwsze okrążenie
11:19 Sarkoziak robi drugie okrążenie
11:25 Sarkoziak robi trzecie okrążenie
(...)
17:50 Sarkoziak robi tysiąc dwudzieste szóste okrążenie
17:51 Sarkoziak zasłabł
Gubernator, już w szpitalu, zapytany dlaczego zrobił tak dużo okrążeń, z pewnym zdumieniem, odparł.
- Wybiegłem z parku na taką długą drogę, z trybunami z jednej strony, co ciągle skręcała, i postanowiłem że dobiegnę do końca. Zdziwiłem się, bo nie widziałem nigdzie na planach Paryżewa takich dłuuugich ulic. Biegnę, biegnę, biegnę. Po jakimś czasie pomyślałem, że mam Déjà vu - już któryś raz minąłem bardzo podobne do siebie budynki gospodarcze i trybuny, ale biegłem dalej. Ale chwileczkę... wspomnieli coś państwo o okrążeniach?
Naczelnik po usłyszeniu o przypadku pana Sarkoziaka ogłosił, że poważnie zastanawia się nad wprowadzeniem obowiązkowych testów IQ dla gubernatorów.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.9 | oddanych głosów:59)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.