Dla pani Pelagii strzelanie z pistoletów jest lepsze niż dzierganie.
Życie statystycznego Kowalskiego: Rodzisz się, poznajesz wszystko co cię otacza. Idziesz do szkoły, tam pogłębiasz swoją wiedzę na temat Wielkiej Rzeczpospolitej (prawie że równoznacznej ze światem). Wiedzę wykorzystujesz później pracując 3 dni w tygodniu. Wstępujesz w związek małżeński. Rodzą się twoje dzieci – wychowujesz je. Dzieci idą do szkoły, by w końcu dorosnąć i same zacząć pracować. Cały czas w ruchu, życie pełne zajęć. Przechodzisz na emeryturę, dzieci odchowane i co dalej? Dzięki naukowcom NeoTech pozostaje Ci długa, spokojna starość...
Długa – tak, ale na pewno nie jest spokojna dla pani Pelagii z nowego pokolenia staruszków. Rezolutna babcia nie wie co to robótki ręczne i ciepłe kapcie przy kominku. Niestraszne jej są za to eskapady w Tatrach, spływy kajakowe po Niagarze, skoki z wysokości na gumie od majtek, czy wspinanie się po elewacji siedziby Ministerstwa Dobrobytu.
To, co nie udało się robić w młodości możesz zrobić teraz! - to motto pani Pelagii, która założyła firmę „Starość to radość” zajmującą się organizowaniem czasu dla starszych ludzi. Lot w kosmos? Proszę bardzo! Pani Pelagia ma wtyki w PMG! Zjazd na siatce foliowej foliowej Hipermarketów Społem z Mount Everest – a jakże! Kurs wrestlingu – oczywiście. Czego tylko dusza zapragnie!
Jedną z największych ostatnio atrakcji, które zapewnia firma są napady na banki. Zawsze chciałem dokonać napadu na bank, tyle że teraz to pieniędzy mam w bród! – chwali się pan Józef – klient firmy „Starość to radość”
Wpadłem więc do jednego z oddziałów Wielkopolskiego Banku Światowego, sterroryzowałem kasjerki, zmuszając je do bezzwrotnego przyjęcia 6 mld złotych. Pozbyłem się dzięki temu paru drobnych, no i oczywiście przy tym wspaniale się bawiłem! Kasjerki banku nie chciały tak łatwo współpracować, więc wziąłem jedną z nich na zakładniczkę i postraszyłem, że będzie musiała wysłuchać moich opowieści z cyklu „Za moich czasów to…”. Sprzęt zapewniła oczywiście pani Pelagia.
Bank nie poskarżył się na wybryki dziadka, gdyż był ubezpieczony na wyższą kwotę niż została przymusowo przekazana przez pana Józefa na rzecz WBŚ. Zatem pieniądze w podwójnej kwocie musiał pobrać ubezpieczyciel.
Tak więc staruszkowie - nie kocyk, fotel bujany, fajka, papiloty, placuszki – przed wami stoi świat otworem! Aktywne zajęcia i sporty ekstremalne zapewni Ci firma „Starość to radość”. Po przejściu na emeryturę to dopiero zaczyna się życie!
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9.1 | oddanych głosów:30)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.