Paryżewo było do niedawna małym, prowincjonalnym miasteczkiem nad Sekwaną u zachodnich rubieży WRP. Życie toczyło się tam leniwie, mieszkańcy nie interesowali się sprawami wielkiego świata odległego o 50 minut jazdy
pociągiem na wschód. Lecz sytuacja zmieniła się diametralnie gdy odkryto w Paryżewie sieć OBCEJ agentury. Wielki świat zwrócił na to senne miasteczko swe łaskawe oblicze i wkroczył do akcji.
Aby zapobiec panice Ministerstwo Słusznych Kroków wraz z Ministerstwem Informacji wdrożyło na terenie Prowincji Francuskiej projekt o nazwie CWKS Legion mający zagwarantować bezpieczeństwo mieszkańcom regionu. No czym on polega?
- Pracowaliśmy nad tym projektem od dłuższego czasu – przyznaje dr Mucha z Departamentu Spraw Wewnętrznych Ministerstwa Słusznych Kroków – efektem jest Cybernetyczny Wielozadaniowy Komar Szpiegujący „Legion”!
„Legion” to nowatorskie urządzenie infiltracyjne powstałe przy współpracy z naukowcami z Neotech. Sterowany jest limitowaną, rządową wersją systemu Windows Asta la Vista, zasilany betonową, minibaterią atomową (2 atomy betonu wystarczą na przelecenie 10.000 km lub 2 miliony godzin czuwania). Każdy egzemplarz wyposażony jest w radar, czytnik podczerwieni, kamerę cyfrową, noktowizor i mikrofon, do tego opcjonalnie w działko laserowe, skaner DNA, minisondę szpiegowską lub dozownik kamczackiego bimbru.
- W kryzysowej sytuacji dozownik można wymienić na aplikator betonaliny (syntetyczny hormon powstały na bazie betonu powodujący czasowy paraliż - przyp.red.) choć nawet minimalna ilość samogonu z Kamczatki powali każdego na zachód od Odry.- komentuje dr Mucha.
- Nasze maleństwa spisują się znakomicie! – stwierdza anonimowy pracownik MI – Przeprowadziliśmy testy na amerykańskich ochotnikach chcących przyspieszyć procedurę wydania wizy do Polski. Jeden z Amerykańców chciał załatwić naszego komara gazetą. To uruchomiło Ostateczny System Obrony (OSO), doszło do reakcji łańcuchowej i wybuch wyrwał narwańcowi gazetę z... ręką.
Pozytywnie zaopiniowano też pierwsze testy terenowe w Paryżewie.
- Zasiadaliśmy właśnie z małżonkiem do konsumpcji kisielu gdy nagle zleciała się chmara komarów! Obsiadły nasz kisiel i zaczęły go ciąć laserami, skanować i nakłuwać takimi małymi tutkami! Kisiel zaczął uciekać, a małżonek złapał gazetę i pacnął jednego komara w... odwłok. Wtedy eksplozja wbiła go w ścianę!- szlocha nieuświadomiona mieszkanka Paryżewa.
„Legiony” poruszają się w skrzydłach po 4 sztuki: laser, skaner, minisonda i dozownik bimbru.
- Panie, teraz to strach będzie, że człowiek zamiast komara rozku... znaczy, chciałem powiedzieć cenne państwowe urządzenie!- skarży się pan Denizot, drobny przetwórca aluminiowych puszek.
Jednak administracja WRP tryska optymizmem. CWKSy pomogą nie tylko tropić OBCĄ agenturę lecz także Francuzów kolaborujących z wrogiem. Komendant Główny Policji w Prowincji Francuskiej planuje już akcję reklamowo-prewencyjną pod nazwą „Legion w każdym domu”.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.8 | oddanych głosów:37)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.