WIELKAPEDIA |
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
Żołnierz Ciężkiej Piechoty
Pancernej
Zadania jakie
stawia przed Ciężką Piechotą Pancerną dzisiejsze pole walki
to bezkompromisowa i totalna likwidacja wroga i jego
umocnień przy pomocy jak najpotężniejszych środków.
Żołnierze pełniący tą funkcję to bezwzględni twardziele
urodzeni po to, by siać zniszczenie. Ich wyposażenie
standardowe to podręczne działko p-lot, wyrzutnia rakiet
ziemia - ziemia, naramienne miotacze granatów i Super
Ciężkie Karabiny Maszynowe. Jeśli chodzi o wyposażenie
ponadstandardowe, regulamin nie przewiduje żadnych
ograniczeń. |
|
Żołnierz
wsparcia Ciężkiego Szturmu Atomowego
Szturm Atomowy
niesie ze sobą zagrożenia w postaci wzmożonego
promieniowania i potężnej fali uderzeniowej. Do zadań
żołnierza wsparcia, należy optymalne naprowadzenie pocisków
jądrowych tak, aby promieniowanie i fala uderzeniowa z
zagrożenia przeobraziły się w prawdziwą katastrofę i zadały
jak największe straty wrażym jednostkom. Ponieważ zdarzają
się sytuacje, w których ładunek jądrowy trzeba zdetonować
osobiście, żołnierz wsparcia CSA musi być doskonałym
sprinterem i posiadać umiejętność okopania się w ciągu
kilkunastu sekund. |
|
Żołnierz
Agresywnej Ochrony Pogranicza
Agresywna
Ochrona Pogranicza to jedno z bardziej odpowiedzialnych
zadań jakie stawia rzeczywistość drugiej połowy XXI wieku
przed siłami zbrojnymi Wielkiej Rzeczypospolitej. Zgodnie z
doktryną Agresywnej Obrony Granic, każdy "Agresywny
Pogranicznik" jest upoważniony do natarcia z użyciem
wszelkich dostępnych środków w sytuacji uzasadnionego
podejrzenia o wrogich zamiarach sąsiada. W przypadku agresji
prewencyjnej, pogranicznicy mają prawo do inwazji
maksymalnie do 150 kilometrów wgłąb terytorium potencjalnego
wroga. |
|
Snajper
Szturmowy
Zgodnie z normą
WRPN-S-9009 Snajper Szturmowy trafia ze skutecznością 110% w
cel ruchomy o powierzchni pół milimetra kwadratowego z
odległości 10 kilometrów przy sztormie o sile nie
przekraczającej 9 stopni w skali Beauforta. Jeśli dorzucić
do tego szybkostrzelność Snajpera Szturmowego (przeciętny
czas złożenia się do oddania strzału to 0.7 sekundy) i
przeciwpancerną amunicję używaną w najnowszych wersjach jego
uzbrojenia, to okaże się, że jest to jedna z kluczowych
jednostek na nowoczesnym polu walki. |
|
Marynarz na
Lotniskowcu klasy Okęcie
Ogrom
lotniskowców klasy Okęcie (siedem terminali lotniczych,
dwanaście pasów startowych, trzy reaktory atomowe i 130
tysięcy członków załogi) sprawia, że służący na nim
marynarze muszą wykazywać się doskonałą orientacją w
terenie. Do ich zadań należy utrzymywanie w doskonałym
stanie całej infrastruktury lotniskowca i jego obrony przed
potencjalnym atakiem. Każdy marynarz jest również
przeszkolony na wypadek desantu, awarii reaktora atomowego,
odbijania zakładników i wyczerpania zapasów kawy.
|
|
Marynarz na
Łodzi Podwodnej klasy Świtezianka
Służba na
"Świteziankach" jest ciężka i trudna. Brak tu fajerwerków
czy atrakcji w stylu "wsiądźmy do czołgu i rozwalmy
jakieś miasto!". Zamiast tego, Marynarka Wojenna
oferuje Ci wiele godzin nasłuchiwania w całkowitej ciszy i
pasjonujące debaty z resztą załogi na temat "czy to na
pewno był wieloryb, czy może jednak zawrócimy i na wszelki
wypadek ostrzelamy". Łodzie podwodne klasy Świtezianka
przystosowane są do operowania pod wodą bez przerwy przez
cztery lata, co powoduje, że niektórzy żołnierze V PKI, po
prostu szukają na nich spokoju i wytchnienia. |
|
Marynarz na
Poduszkowcu Desantowym klasy Topik
Poduszkowce
Desantowe doskonale sprawdzają się podczas wszelkiego
rodzaju inwazji dokonywanych od strony morza. Ich stosunkowo
skromne opancerzenie w połączeniu z huraganowym ogniem
nieprzyjaciela sprawia, że służący na nim marynarze stanowią
awangardę Korpusów Inwazyjnych. Ponieważ zazwyczaj nacierają
w pierwszej linii, ponoszą dość duże straty. Mimo to słyną z
tego, że gdy wracają po udanej akcji na podziurawionych jak
sito Topikach, niektórzy bez oka, niektórzy bez ręki, za to
wszyscy z uśmiechem i pieśnią na ustach. |
|
Operator
Bojowej Maszyny Kroczącej typu MECH
Popularne wśród
żołnierzy Korpusu "beemki" czyli Bojowe Maszyny Kroczące, to
rozwinięcie i ulepszenie o polską myśl techniczną
amerykańskiego projektu MechWarrior. Operatorzy MECHów, to
przede wszystkim niezwykle sprawni fizycznie żołnierze,
którzy są w stanie założyć i utrzymać w ryzach hydrauliczny
skafander systemu sterowania. Sprzężenie zwrotne wszystkich
układów maszyny z mózgiem Operatora pozwala na uzyskanie
wrażenia, że gigantyczny MECH jest naturalnym przedłużeniem
jego własnego ciała. Obecnie maszyny te używane są głównie
do walk w miastach i zwiadu. |
|
Obsługa
Dział Rakietowych typu Szarańcza
Szybkostrzelne
Działa Rakietowe Szarańcza (około tysiąca wystrzeliwanych
rakiet z jednego stanowiska na sekundę) wymagają doskonale
przeszkolonej obsługi, która wskaże cel, zatwerdzi
współrzędne i naciśnie czerwony guzik. Po udowodnieniu przez
żołnierzy V PKI, że istnieje możliwość zastosowania rakiet z
głowicą jądrową, Szarańcza jest obecnie po Sobieskim
najbardziej śmiercionośną bronią w Wojsku Polskim. Obsługa
Szarańczy wiąże się zwykle ze spokojnieszą służbą na tyłach
i możliwością złapania oddechu. |
|
Obsługa
Dział Hiperfortecy Jan III Sobieski
Wielolufowa
Hiperforteca na Gąsienicach, jak sama nazwa wskazuje, dział
ma sporo. Żołnierz, którego zadaniem jest ich obsługa musi
posiadać rzadką umiejętność jednoczesnego manipulowania
kilkunastoma drążkami i odczytu około 170 parametrów
przekazywanych przez system celowniczy co kilka sekund. Mimo
tak trudnych warunków wielu młodych rekrutów decyduje się na
tą właśnie funkcję. Twierdzą, że celna salwa oddana
jednocześnie z dwunastu dział jest warta wielu wyrzeczeń.
|
|
Pilot Super
Transportowca Marian IX
Największe
samoloty transportowe na Świecie klasy Marian (obecnie
dziewiątej już generacji) wymagają od swoich pilotów
cierpliwości i zrozumienia. Mimo swoich przerażających
gabarytów (konstruktorzy upierają się, że gdyby rozmontować
wieżę Eiffla, to bez problemu można by ją przewieźć
Marianem) wprawny lotnik potrafi sprawić, że Marian IX
poruszał się będzie z wdziękiem i lekkością, nawet pod
ostrzałem wroga. Piloci tych maszyn często biorą udział w
misjach, które Ministerstwo Wojny określa jako
"niebezpieczne", zaś reszta żołnierzy jako "samobójcze".
|
|
Pilot
Niewidzialnego Myśliwca Klasy Bociek
Boćki to
najnowszy cud techniki wojskowej. Samoloty te są
niewidzialne nie tylko dla radarów, ale również dla
ludzkiego oka! Ich piloci to nieustraszeni ryzykanci, którzy
nie wiedzą co to stres i w głębokim poważaniu mają fakt, że
cała aparatura z samolotem włącznie jest niewidoczna.
Realizują najniebezpieczniejsze misje i najtrudniejsze
zadania. Potrafią dokonać rajdu w głąb terytorium wroga,
wylądować niezauważeni w samym centrum miasta, zjeść
hot-doga i wrócić do bazy z cennymi danymi wywiadowczymi. |
|
Pilot
Helikoptera Szturmowego Huzar V
Podobnie jak
marynarze Poduszkowców Desantowych, piloci Huzarów to
najwięksi ryzykanci i szaleńcy jakich nosi ziemia. Ich
dewizą jest pogarda dla śmierci, a jedynym celem wypełnienie
misji za wszelką cenę. Typowym przykładem misji, w jakich
biorą udział piloci Huzarów, jest zdobywanie miast wroga
poprzez zajęcie samego centrum. Zazwyczaj ostrzelane już
przez wroga i płonące Huzary lądują awaryjnie wbijając się w
budynki i niszcząc zabudowę, zaś obsadzeni w nich żołnierze
(najczęściej Ciężka Piechota Pancerna) dopełniają dzieła
zniszczenia. |
|
Pilot
Myśliwca Kosmicznego klasy Twardowski
Myśliwce
Kosmiczne są obecnie na wyposażeniu jedynie Wojska Polskiego
i nie mają swojego odpowiednika w innych armiach. Głównym
zadaniem ich pilotów jest patrolowanie Polskiej Przestrzeni
Kosmicznej oraz niszczenie satelitów szpiegowskich wroga.
Wśród pilotów kosmicznych rekrutowani są również ochotnicy,
którzy tworzą wyprawy ekspedycyjne daleko poza granicę
naszego układu słonecznego w celu poszukiwania nowych
zasobów naturalnych i źródeł energii. |
|
Agent
Wywiadu z ramienia Ministerstwa Informacji
Nikt nie wie
kim są, gdzie są, ani co aktualnie robią. Mają przynajmniej
po cztery różne tożsamości, w dodatku wszystkie tak tajne,
że nie wiadomo czy nie są przykrywką na kolejne osiem. O ich
wyczynach krążą legendy. Wtajemniczeni twierdzą, że
informacje, środki i prerogatywy jakimi dysponuje każdy
agent mogłyby zniszczyć świat conajmniej kilka razy. Każda
próba odkrycia ich prawdziwej tożsamości kończy się wizytą
smutnych panów z Ministerstwa Informacji, którzy uprzejmie
tłumaczą, że dla dobra kraju lepiej zostawić agentów w
spokoju i zająć się łapaniem motyli. |
|
Członek
Załogi Stacji Kosmicznej Kopernik II
Na Stacji
Kosmicznej życie biegnie spokojnym rytmem. Chyba, że właśnie
trwa zmasowany ostrzał jądrowy, ponieważ działa laserowe, w
które Stacja jest wyposażona stanowią istotne ogniwo w
systemie Gwiezdnych Wojen III. Do zadań członka stacji
należy stałe monitorowanie i przechwytywanie
międzykontynetalnych rakiet balistycznych wroga oraz
niszczenie ich w górnych warstwach stratosfery. Poza tym, w
chwilach kiedy panuje spokój, załoga Stacji zajmuje się
testowaniem proszków do prania i innych komercyjnych
produktów... |
|
Informatyk
Jednostki Dywersji Elektronicznej
Główne zadanie
informatyków dywersyjnych to sparaliżowanie systemów
komputerowych wroga. Włamują się oni do najważniejszych
serwerów i wykradają, bądź po prostu niszczą strategiczne
dane. Podczas III Wojny Światowej w 2053 roku skuteczność
Jednostki Dywersji Elektronicznej zmusiła wiele państw wroga
do przejścia na tradycyjne maszyny do pisania i kalkulatory.
Informatycy dysponują najnowocześniejszym istniejącym
sprzętem, który według zapewnień producenta jest w stanie
ściągnąć na dysk zawartość całego internetu w ciągu czterech
minut. |
|
Saper
Atomowy
Rozbrajanie
bądź układanie min jądrowych to zadanie dla ludzi o
tytanowych nerwach. Miejsce ich pracy już z daleka
sygnalizują malownicze grzyby atomowe, a szalejące liczniki
Geigera to dla nich normalka. Ponieważ rozbrojenie miny
jądrowej to wielka sztuka, bardzo często dochodzi do
niekontrolowanych eksplozji przy pracy. Na szczęście
najnowsze uniformy ochronne jakimi dysponują Saperzy Atomowi
ograniczają skutki wybuchu do kilku siniaków i potłuczeń,
które są nieuchronne gdy spada się z samej góry grzyba, a
przy samej ziemi porywa cię fala uderzeniowa... |
|
Kapłan
Szturmowy w Jednostce Paranormalnej
Jednostka
Paranormalna skupia duchownych wszelkich wyznań i praktyk,
jednocząc ich w walce o Wielką Rzeczpospolitą i dając im
wolną rękę co do stosowanych praktyk. Zadaniem Kapłana
Szturmowego jest rzucanie klątw, uroków i tym podobnych
ciekawostek na oddziały wroga. Kapłan Szturmowy ma również
obowiązek pełnego wykorzystania wachlarza możliwości
charakterystycznych dla swojej religii w celu pognębienia
przeciwnika. Wsparcie frontowe dla Kapłanów Szturmowych
zapewniają im podległe formacje Atomowych Pielgrzymów.
|
|
Bohaterski
Sanitariusz Pola Walki
Sanitariusz w
Korpusie Inwazyjnym stanowi opokę i wsparcie dla walczących
żołnierzy. Doskonałe przeszkolenie gwarantuje m.in.
wszczepienie by-pass'ów w warunkach frontowych, a w
trudniejszych przypadkach nawet przeszczep serca lub wątroby
(chociaż w tym przypadku zalecany jest namiot). Sanitariusze
każdego dnia dają bezprzykładne świadectwa odwagi i
poświęcenia niosąc pomoc i ulgę rannym kompanom. Szacuje
się, że dzięki świetnemu przygotowaniu do pełnionej misji i
nowoczesnym środkom, ratują zdrowie i życie w 97%
interwencji. |
|
Szef Opancerzonej Kuchni
Polowej
Wojna wojną,
ale żołnierze coś jeść muszą. Szefowie Opancerzonych Kuchni
Polowych zapewniają niezbędne kalorie w każdej sytuacji i o
każdej porze. Nie straszne im bombardowania, ostrzał
artyleryjski czy rakietowy. Wyposażeni w lekkie działka
plazmowe mają możliwość ostrzeliwania się podczas wydawania
posiłków i chętnie z możliwości tej korzystają. Najnowsze
modele Kuchni Samobieżnej wyposażone są w komunikatory,
dzięki którym walczący żołnierze mogą składać zamówienia na
swoje ulubione potrawy. |
|
Kierowca
Betoniarki Bojowej
Różnorodność
zadań i wyzwań jakie stoją przed Kierowcami Betoniarek
Bojowych sprawiają, że jest to jeden z bardziej
niebezpiecznych rodzajów służby. Kierowca musi być
dyspozycyjny 24 godziny na dobę, a jego betoniarka sprawna i
zatankowana cementem. Betoniarki Bojowe wykorzystywane są
najczęściej do prac inżynieryjnych, jak również do zalewania
betonem skażonych powierzchni. Zdarza się, że pojazdy te,
wyposażone w ciężkie karabiny maszynowe, stanowią solidne
wsparcie podczas walk w mieście i działań frontowych.
|
|
Inżynier Wojskowy
Doskonały stan
wszelkiego sprzętu wojskowego, zarówno ciężkich hiperfortec typu Sobieski,
jak i automatów do kawy w gmachu Ministerstwa Wojny, to zasługa Inżynierów
Wojskowych. Nazwanie ich „złotymi rączkami” to poważne niedopowiedzenie. Dla
tych ludzi, mających w małym palcu wszelkie zasady techniki, przerobienie
w ciągu kilku minut zapalniczki na bombę atomową to wyzwanie porównywalne
z wymianą żarówki.
|
|
Psycholog w
Batalionie Operacji Psychologicznych
Równie ważne,
jeśli nie ważniejsze niż dobra kondycja fizyczna i sprzęt bojowy,
jest morale polskich żołnierzy. Doskonale wyszkoleni w zwalczaniu
stresu, wyrzutów sumienia, dodawania odwagi i pewności siebie psychologowie,
zamiast zadawać sztywne pytania typu "Chcesz o tym porozmawiać?", potrafią
najzwyczajniej w świecie, po przyjacielsku napić się z żołnierzem piwa (na ich koszt)
i rozwiązać wszelkie dręczące go problemy. Dla nielicznych abstynentów przewidziane
są inne, równie atrakcyjne metody.
|
|
Członek Załogi
Superciężkiego Krążownika Kosmicznego
Załogi ciężkich
krążowników klasy "Armagedon" i "Galeon", o rozmiarach bliskich
małego księżyca i wyposażeniu bojowym zdolnym do usunięcia z powierzchni
planety wybranego kontynentu (gdyby się z jakichś powodów znudził),
przez ponad 24 godziny na dobę czuwają, by żadnemu obywatelowi WRP na
Ziemi na skutek niezidentyfikowanego obiektu latającego (z pominięciem
ptasich odchodów) włos, ani nawet włosek, z głowy nie spadł. Dzięki nim,
spoglądając w niebo, przeciętny Kowalski może czuć się bezpieczny.
|
|
Operator Toalety
Pancernej Klasy I-Toi Wersja Zmilitaryzowana
Ci często niedoceniani
ochotnicy pełnią w Siłach Zbrojnych niezwykle odpowiedzialne zadanie, jakim
jest dbanie, by Polski Żołnierz mógł w ciszy, harmonii, spokoju i całkowitym
odprężeniu zaspokoić swoje potrzeby fizjologiczne. Umożliwiają mu to
przenośne Toalety Pancerne, wyposażone w dźwiękoszczelne ściany całkowicie
zagłuszające od środka hałas bitewny. Każda Toaleta wyposażona jest ponadto
we własny system obrony, który bazuje na wyrzutniach wykorzystujących jako
amunicję produkty powstałe w wyniku działania jednostki.
|
|
Specjalista od Łączności
To ludzka rzecz – pogadać.
I właśnie dlatego dziesiątki specjalistów pilnują, by łączność radiowa,
telefoniczna, satelitarna, światłowodowa, polnetowa, telegraficzna, itp.
działały bez zarzutu, jednostki powietrzne mogły kontaktować się z ziemią,
oddziały na polu bitwy mogły wezwać wsparcie, każdy żołnierz mógł w każdej
chwili usłyszeć pogodny głos swojej teściowej, a dowódca mógł nie ruszając
się ze miejsca zamówić pizzę dla swojego oddziału. A wszystko to w
korzystnych planach taryfowych z naliczaniem sekundowym.
|
|
Żandarm Wojskowy
Zadaniem Żandarmów
jest dbanie o przestrzeganie przez żołnierzy V PKI dyscypliny
wojskowej. I chociaż dezercja, zdrada, niewykonywanie obowiązków
w Wojsku Polskim zdarzają się niezwykle rzadko, to jednak Żandarmeria ma
pełne ręce roboty, czuwając, by każdy żołnierz wykonywał swoje czynności
służbowe w absolutnej trzeźwości, a wielce lubiany napój narodowy spożywał
wyłącznie po służbie.
|
|
Trener w Ośrodku Szkoleniowym
Cierpliwość,
zaangażowanie, motywacja i nieprzeciętny profesjonalizm to
cechy szkoleniowców w V PKI. Zadaniem tych wykwalifikowanych instruktorów
jest zrobienie doskonałego żołnierza z każdego, nawet najmniej
utalentowanego rekruta. Wiedzą, że osiągnięcie tego możliwe jest tylko
przez ciężką pracę, nieprzespane noce i hektolitry wypitej kawy. Są tak
wspaniałymi nauczycielami, że nawet zwykłego świstaka potrafią wyszkolić
na maszynę do zabijania niczym nieustępującą Rambo.
|
|
Adiutant członka Sztabu Generalnego
Sztab Generalny
nie jest może najbardziej fascynującym miejscem w całej armii,
a już na pewno przydział tu wyklucza bezpośredni kontakt z wrogiem.
Nic jednak nie może się równać z satysfakcją, z jaką ogląda się szarżę
Sobieskich przez jakiś odległy kraj, spowodowaną tylko i wyłącznie ubiciem
i rozpaćkaniem muchy w centralnym punkcie mapy swego dowódcy.
|
|
|
|
|
|