Forum Obywatelskie

Lista Obywateli

Archiwum Rządowe

Pliki do
pobrania

V Korpus Inwazyjny

Linia
Czasu

Pytania i odpowiedzi

Kanał
RSS

 
LOGOWANIE
login:
hasło:
rejestracja
WIELKAPEDIA
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA
 
WARTO ZOBACZYĆ
OSO 2057 Kampinos
OSO 2058 Kampinos
OSO 2059 Kampinos
OSO 2061 Kampinos
OSO 2062 Wa-wa
Archiwa WRP

 
SMUTNA STATYSTYKA

Serwis przegląda:
0 obywateli
117 gości
 
FORMALNOŚCI

Kanał RSS
Nasze bannery
Szanowna Redakcja
Kontakt
Copyright
Materiały dla prasy
FAQ
Polityka prywatności
Napisz artykuł!
 
TECHNIKALIA

Serwis został zoptymalizowany dla rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach ręcznych i motopompach drugiej klasy
 
 

 

 

 

 

 

Forum Obywatelskie

Forum zawiera 4650 wypowiedzi w 15 tematach.

 
Aby uczestniczyć w dyskusji na Forum, musisz się zalogować | Poradnik Forumowicza

Temat: Quiz historyczny znowu i znowu << Wstecz 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96[ 97 ] 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 Dalej >>
14.09.2072, 9:51 |


Klebern
Świetnie! Obawiałem się troszkę, że nie zrozumiesz o co mi chodzi w pytaniu i odpowiesz ogólnie o badaniach nad bronią biologiczną. Ale podałeś doskonałą odpowiedź, o taką jaką mi chodziło. Brawo.

Czekam na Twoje pytanie.


Na wojnie!
14.09.2072, 12:50 |


dex145
Dzięki.
A to moje pytanie: W 1897 roku hobbysta-amator Jan Szczepanik zgłosił w Brytyjskim Urzędzie Patentowym wniosek o udzielenie mu patentu na telektroskop. Czym było owe urządzenie?


Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
15.09.2072, 18:25 |


Klebern

dex145:
Dzięki.
A to moje pytanie: W 1897 roku hobbysta-amator Jan Szczepanik zgłosił w Brytyjskim Urzędzie Patentowym wniosek o udzielenie mu patentu na telektroskop. Czym było owe urządzenie?



Pierwszy na świecie telewizor kolorowy.


Na wojnie!
15.09.2072, 22:11 |


dex145
Doskonale


Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
18.09.2072, 20:29 |


Klebern
Jak niemieccy podwodniacy z czasów II Wojny Światowej nazywali potocznie torpedy?


Na wojnie!
19.09.2072, 14:24 |


dex145
Zwali je Aal, czyli węgorz...


Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
19.09.2072, 20:31 |


Klebern
Prawidłowo.


Na wojnie!
20.09.2072, 16:59 |


dex145
Niemiecki historyk Rainer Karlsch a także amerykański znawca tematu i historyk Mark Walker twierdzą, że pod koniec II W.Ś. niemcy wyprzedzili amerykanów w badaniach nad bombą atomową. Przeprowadzili oni dwie próby o których oficjalnie wiadomo...
Gdzie i kiedy przeprowadzono owe próby?


Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
22.09.2072, 0:21 |


Klebern
[ostatnia modyfikacja 22.09.2072 19:28]

Zapewne ci chodzi o te tajemnicze 3 wybuchy: 12 października 1944 roku na wyspie Rugia oraz 4 i 12 marca 1945 roku na poligonie Ohrdruf w Turyngii.

Nie, to nie były testy bomby atomowej. Świadkowie tych eksplozji zostali bardzo szczegółowo przepytani i z ich opisu zaprzeczało to testowi bomby atomowej. To były testy bomb paliwowo-powietrznych, które Niemcy nazwali Schwere Luft. Ich siła rażenia była porównywalna z niewielką bombą atomową.

Rozwinę temat.

Niemcy zbudowali 4 reaktory produkujące U235. Pierwszy z nich wybuchł podczas próby jego uruchomienia. Dwa kolejne działały. Czwartego nie zdążyli uruchomić przed końcem wojny. Z dwóch działających, każdy z nich produkował ok 20g (słownie: dwadzieścia gram) wzbogaconego uranu. Do wyprodukowania bomby atomowej potrzeba 52kg (słownie: pięćdziesiąt dwa kilogramy) wzbogaconego uranu.

Dlatego produkcja bomb atomowych jest aż tak diabelnie kosztowna.

Istnieje teoria, że w niemieckim programie nuklearnym nie chodziło o wyprodukowanie bomb atomowych, a o stworzenie napędu nuklearnego. Podstawą tej teorii jest minimalizacja reaktora, do którego dążyli Niemcy. Z resztą, z zeznań osób biorących udział w nazistowskim programie, oni chcieli zrzucić na Londyn reaktor w stanie krytycznym, co dość jasno mówi, że nie rozwijali w ogóle koncepcji reakcji lawinowej.


Na wojnie!
22.09.2072, 22:58 |


dex145
To jednak były testy tzw. "brudnych bomb". Po testach przymusowi robotnicy musieli wynieść z rejonu testów spalone ciała więźniów, niektórzy mieszkańcy mieli później objawy podobne do choroby popromiennej, a pomiary licznikiem Geigera do tej pory wskazują ponad 10-ciokrotne zwiększone promieniowanie na tym terenie.
Ale uznaję Twoją odpowiedź,gdyż prawda,jak to zwykle bywa, leży po środku...


Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
23.09.2072, 8:19 |


Klebern
W przypadku detonacji tzw. brudnej bomby, promieniowanie byłoby setki a nawet tysiące razy większe.

Zdradzę ci coś, czego na szczęście w tamtym okresie nie wiedzieli nazistowscy naukowcy, ani nawet amerykańscy z Los Alamos.

Do produkcji wzbogaconego uranu nie potrzeba reaktora. Wystarczy zakład produkcji paliwa rakietowego. Reaktor jest niezbędny tylko i wyłącznie przy produkcji wzbogaconego plutonu.

Paliwo rakietowe było radioaktywne w tamtym okresie, gdyż wtedy nie istniały aż tak doskonale filtry cząstek jak dzisiaj.

Twórcy tezy o niemieckiej brudnej bombie jakby "zapominają" o tym.


Na wojnie!
23.09.2072, 23:14 |


dex145
Więc czekam waść na Twoje pytanie.


Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
24.09.2072, 2:26 |


Klebern
[ostatnia modyfikacja 24.09.2072 2:31]

To raczej ciekawostka, niż powszechnie znany fakt, dlatego śmiało pytaj się o podpowiedzi, gdy nie natkniesz się na to w internecie.

W bitwie pod Kurskiem debiut zaliczyły działa samobieżne Ferdynand. Były praktycznie niezniszczalne na dalszym dystansie dla wszystkich rodzajów broni poza artylerią i lotnictwem.

Jednak jeden z nich został utracony w przedziwnych okolicznościach. Otóż został zniszczony przypadkowo przez inny niemiecki czołg i to nie w wyniku omyłkowego ostrzału czy staranowania. Jaki zbieg okoliczności spowodował utratę tego pojazdu?


Na wojnie!
25.09.2072, 12:27 |


dex145
[ostatnia modyfikacja 25.09.2072 15:58]

Faktycznie, w necie nic nie ma... Ale daj chwilę,może się uda coś znaleźć...
Dobra, poddaję się...


Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
26.09.2072, 15:15 |


Klebern
To inaczej sformułuję pytanie. Ten niemiecki czołg to Pz III. Wyleciał on w powietrze i spadł na Ferdynanda niszcząc go. Jaka broń lądowa, radziecka, nie licząc bomb lotniczych miała tak druzgocącą siłę ognia?


Na wojnie!
26.09.2072, 16:43 |


dex145
Jedyne co przychodzi mi na myśl, to "Organy Stalina",czyli słynna Katiusza...


Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
26.09.2072, 20:40 |


Klebern
Nie, chodzi o broń artyleryjską, ale nie rakietową, równie legendarną podczas IIWŚ.


Na wojnie!
26.09.2072, 21:29 |


dex145
Armatohaubica kalibru 152mm


Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
27.09.2072, 10:17 |


Klebern
[ostatnia modyfikacja 27.09.2072 10:20]


dex145:
Armatohaubica kalibru 152mm



Zgadza się. Dokładnie to nie jest wiadomo, czy ten pocisk został wystrzelony z haubicy holowanej czy z równie legendarnego działa samobieżnego SU-152. Pocisk spadł niesamowitym szczęściem bezpośrednio pod Pz III, wyrzucając go w powietrze.

Ferdynand został zupełnie unieruchomiony i na polu walki nie było możliwości zdjąć z niego ten dodatkowy "bagaż". Został zniszczony przez załogę i porzucony.


Na wojnie!
27.09.2072, 17:42 |


dex145
Chodzi o pewien zapomniany pojazd. Jego pomysłodawcami byli:
przemysłowiec Wacław Sawicki i inżynier Władysław Zaleski.To właśnie inż. Zaleski skonstruował ów pojazd w lutym 1929 roku w prywatnej fabryce w Opalenicy, a już wiosną tego roku pojazd ów został zaprezentowany w Poznaniu na Powszechnej Wystawie Targowej, gdzie wzbudził zachwyt oglądających... Czym był ów pojazd, i jak się nazywał?


Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...

Temat: Quiz historyczny znowu i znowu << Wstecz 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96[ 97 ] 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 Dalej >>
Forum | Forum zawiera 4650 wypowiedzi w 15 tematach.

Obecni:



(c) 2052-2074 www.wielkarzeczpospolita.net