WIELKAPEDIA |
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |

Serwis przegląda:
|
TECHNIKALIA |

Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
Forum
Obywatelskie |
Forum zawiera
4742 wypowiedzi w
15 tematach. |
 |
Aby uczestniczyć w dyskusji na Forum, musisz się zalogować
|
Poradnik Forumowicza
10 ostatnich postów obywatela Ambrose
|
Temat: Puls Wyczuwalny | 10.02.2075, 22:08 | |
    

Ambrose
|
Macer:
Mam. Jesteście zainteresowani spupracą? Powiedz, co wam potrzebne, może akurat coś poradzimy.
Co to są sieciowane mieszanki polimerowe? Jak to jest po angielsku?
Pytałem z czystej ciekawości. Zawsze jak odwiedzam jakieś labo, albo rozmawiam o czyimś labo, to pytam, czym ów osobnik bądź osobniczka dysponuje ;)
"Thermosetting polymer" albo "Thermoset rubber compound". Generalnie masz polimer bazowy, który napychasz różnego typu napełniaczami (filler), plastyfikatorami (plasticizer), dodatkami ułatwiającymi przetwórstwo, poprawiającymi efektywność mieszania się wszystkich składników, środkami przeciwstarzeniowymi, itd., a następnie sieciujesz w celu poprawy parametrów mechanicznych i zwiększenia odporności cieplnej. Do sieciowania (cross-link) wykorzystujesz różnego rodzaju związki. Historycznie zaczęło się od siary, ja najczęściej używam nadtlenków (peroxide) albo siarkopochodnych (sulfidy, tiuramy, itd).
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
Temat: Puls Wyczuwalny | 02.02.2075, 16:49 | |
    

Ambrose
|
Macer:
To ciekawe. Ja też robię w plastikach! Pracuję w instytucie, który się zajmuje badaniami nad wytrzymałością np rur plastikowych, klejów, wszelkiego rodzaju złączy, ale też np kompozytami.
O, ja z termoplastami pracuję nieco mniej, przedmiotem mojej działalności są głównie sieciowane mieszanki polimerowe (przede wszystkim nadtlenkami). Masz jakieś ciekawe sprzęty w swoim instytucie?
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
Temat: Puls Wyczuwalny | 29.01.2075, 23:19 | |
    

Ambrose
|
[ostatnia modyfikacja 29.01.2075 23:20]
wester:
Po długich przygodach zostałem analitykiem marketingowym 
ale temat kabli też nie jest mi obcy, ale bardziej pod kątem wiązek kablowych i connectorów.
To Ty robisz tak twarde mieszanki na kable dla kolejnictwa/akumulatorów, że maszynka nie mogła ściągnąć izolacji, ale jak pracownik włożył palec to ładnie ściągnęło skórę z kości?
O, proszę, jaki ten świat mały! Ha, a propos twardych mieszanek (to nie ja!) to ja akurat miałem drobne perturbacje z powłoką do kabli górniczych. Od dłuższego czasu stosujemy zamiennie 3 kauczuki chloroprenowe (CR) od różnych producentów i kiedy mocno zgłębiłem temat, okazało się, że 1 z nich przejawia większe tendencje do krystalizacji (już po wulkanizacji). Skutkowało to tym, że w przypadku nawet chwilowej ekspozycji kabla na ujemne temperatury, inicjowany był proces krystalizacji (prowadzący do wzrostu twardości), który także w temp. dodatniej powolutku sobie trwał i trwał. I mieliśmy przypadek, że klient z RPA narzekał, że musi zarabiać końcówki przy użyciu siekiery. Na szczęście proces krystalizacji CR jest odwracalny (w wyższej temp., tak od 70 st. C) - wynajęliśmy klientowi komorę do nagrzewania i się udało uelastycznić problematyczne kable :)
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
Temat: Puls Wyczuwalny | 28.01.2075, 22:40 | |
    

Ambrose
|
wester:
Nefarius:
wester, o jakiej prasie mowa?
Nic ciekawego. Branżowa jakieś komentarze do prasy pisane by pisać w sumie ;)
Jak już poruszyłeś tyle strun ciekawości, to zdradź, gdzie się zabranżowiłeś. Żeby nie było, że przymuszam, a sam cicho siedzę, to zdradzę, że ja robię w kablownictwie, ale z naciskiem na reologię (przetwórstwo i opracowywanie mieszanek polimerowych).
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
Temat: Puls Wyczuwalny | 22.12.2074, 21:16 | |
    

Ambrose
|
Dołączam do gratulacji oraz do życzeń. Spokojnych, zdrowych i bezpiecznie spędzonych Świąt!
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
Temat: Akcja: Obywatel czyta | 17.11.2074, 14:19 | |
    

Ambrose
|
Ta relacja rodzic-niepełnosprawne dziecko osadzona zostaje w niespokojnych, naznaczonych obawą o atomową zagładę, czasach, co uzmysławia nam, jak niedojrzałym emocjonalnie, jak ułomnym z punktu widzenia empatii i współodczuwania, jak zatrutym żądzą destrukcji stworzeniem jest człowiek, nawet ten uważany za będącego w pełni władz umysłowych.
------------------
[1] Kenzaburo Oe, The Pinchrunner Memorandum, przeł. Michiko Niikuni Wilson, Michael K. Wilson, Wydawnictwo Routledge, Londyn 1994, s. 42
[2] Tamże, s. 124
[3] Tamże, s. 26
[4] Tamże, s. 290
[5] Tamże, s. 52
[6] Tamże, s. 161
[7] Tamże, s. 66
[8] Tamże, s. 124
[9] Tamże, s. 265
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
Temat: Akcja: Obywatel czyta | 17.11.2074, 14:19 | |
    

Ambrose
|
[ostatnia modyfikacja 17.11.2074 14:20]
Na dokładkę, by do reszty wprowadzić w konfuzję stronę trzecią (czytelnika i czytelniczkę), ojciec Moriego daje przyzwolenie na rearanżację własnej historii, poddając tym samym w wątpliwość wszystko, co do tej pory przekazał: "Cóż, nie sądziłem, że zapiszesz słowo w słowo wszystko, co powiedziałem. Słuchaj, możesz według własnego uznania przerzedzić tę dżunglę szalejących słów, i po dobrym wietrzeniu, przekształcić ją w las o zgrabnym kształcie i stylu" [9].
W ostatecznym rozrachunku "The Pinch Runner Memorandum" to książka tyleż fascynująca i złożona, co eklektyczna. Kenzaburo Oe wznosi przed nami postmodernistyczny konstrukt, którego architektura zbliżona jest do dzieł innego genialnego Japończyka, tj. Kobo Abe – mnogość przeplatających się narracji oraz fabuła utkana z fragmentów zapisków, nagrań i cudzych opowieści to środki przywodzące na myśl "Schadzkę", "The Box Man", "The Ruined Map" czy "The Face of Another". Nie mnie frapująca jest historia ojca Moriego, której niezwykłość, zasiewająca w naszych sercach ziarna zwątpienia, kojarzy się z powieścią "Wyznania łgarza" Philipa K. Dicka. To oryginalne i awangardowe opakowanie służy do przekazania zagadnień, które Kenzaburo Oe sukcesywnie porusza w swoim dorobku – japoński noblista bez upiększeń czy łzawej melancholii portretuje realia egzystencji rodziców, opiekujących się poważnie chorym, niepełnosprawnym umysłowo dzieckiem, które niekiedy bywa balastem, ciężarem, przedmiotem trosk i zmartwień, ale które jest także niezależnym podmiotem, źródłem inspiracji, odkrywcą, istotą umiejącą wyrzucić nasze myślenie z kolein rutyny i skłonić nas do zwolnienia, zatrzymania się, bacznego spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość.
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
Temat: Akcja: Obywatel czyta | 17.11.2074, 14:17 | |
    

Ambrose
|
Ostatnim akcentem, na który warto zwrócić uwagę jest styl, w jakim utrzymany jest "The Pinch Runner Memorandum". Utwór naznaczony jest postmodernistycznym sznytem, bowiem nie brak w nim autotematyzmu. Narrator (narratorzy) dywagują na temat swoich własnych słów, zastanawiając się jak przebiega proces ich przekazywania i przepisywania (jak i zniekształcania, deformacji), a w rezultacie narodzin literackiego dzieła: "Chociaż praca ghostwritera zaczyna się od słów innych, to wyzwaniem jest konieczność ich zarejestrowania, a następnie przefiltrowania przez własną świadomość i przez własne ciało" [5]. Co ciekawe, w świetle faktu, że mamy do czynienia z literacką fikcją, ogrom rozważań dotyczy autentyczności opisywanych zdarzeń – ojciec Moriego duma na ile jego opowieść zostanie zmodyfikowana ("Zakładając, że rejestrujesz moją narrację dokładnie tak, jak ją opowiadam (...)" [6]), zaś ojciec Hikariego główkuje, na ile to, co jest mu przekazywane, ma osadzenie w rzeczywistości ("Jest całkiem możliwe, że poniższe informacje zawarte w liście ojca Moriego – który teraz zamierzam przepisać – są zmyśleniem" [7]). Jeszcze ciekawej jest, kiedy ojciec Moriego uzmysławia sobie, że z jego woli to ojciec Hikariego będzie demiurgiem, od którego zależeć będzie to, w jaki sposób czytelnik będzie postrzegać ojca Moriego: "W milczeniu rejestrujesz słowa, na które nalegam. Chcę jednak przekazać osobie trzeciej – bliżej nieokreślonej liczbie czytelników – dynamiczną relację pomiędzy uparcie natarczywym mną, a tobą, który przepisujesz moje relacje, cały czas wątpiąc w ich autentyczność. Jeśli chodzi o osobę trzecią, to dla niej istnieję jedynie w konfrontacyjnym związku pomiędzy mną (mężczyzną uparcie natarczywym), a tobą (człowiekiem, mimo obaw, cicho rejestrującym moje słowa)" [8].
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
Temat: Akcja: Obywatel czyta | 17.11.2074, 14:15 | |
    

Ambrose
|
Pomijając jednak ewentualny tytuł polskiego tłumaczenia, Kenzaburo Oe zdaje się mówić, że bohaterami ludzkości mogą zostać także gracze drugiego planu, zawodnicy na co dzień pozostający w cieniu, ludzie, po których nie spodziewamy się i nie oczekujemy wielkich rzeczy, czy wręcz tacy, których do odpowiedzialnych funkcji w ogóle nie dopuszczamy: "Gdybym miał odpowiedzieć nieznajomym, którzy uśmiechali się do nas lub biadolili nad nami, powiedziałbym jedynie, że nigdy nie zadawałem sobie pytania, jakie kwalifikacje sprawiły, że Kosmiczna Wola desygnowała nas do roli pinch runnera. Bo przecież, gdybyśmy byli lepszymi graczami, to akcję ratowania ludzkości rozpoczęlibyśmy w pierwszym składzie. Ale nie możemy się teraz zawahać czy tracić pewności siebie. Zostaliśmy już wybrani. Zajmujemy bazę, jesteśmy tu, gdzie zawsze chcieliśmy być; Kosmiczny Trener dał nam znak, skoncentrujcie się, wypatrujcie szansy do biegu. Co więcej, musimy polegać na naszym szóstym zmyśle, by podjąć decyzję! JAZDA, JAZDA, JAZDA, JAZDA, JAZDA, JAZDA, JAZDA, JAZDA, JAZDA" [4].
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
Temat: Akcja: Obywatel czyta | 17.11.2074, 14:15 | |
    

Ambrose
|
Tym, co wyróżnia "The Pinch Runner Memorandum" na tle przytoczonych tytułów jest wyraźnie zaakcentowane upodmiotowienie Moriego, niepełnosprawnego chłopca, który z ośmiolatka staje się dwudziestoośmiolatkiem, samodzielnie decydującym o swoim losie, świadomym własnych działań i wynikających z nich konsekwencji. Mori staje się także ważną figurą w ruchu rewolucyjnym, bowiem uchodzi za posłańca Kosmicznej Woli, jest też czołowym oponentem Big Shota – ojciec Moriego jest użyteczny o tyle, że potrafi komunikować się z synem za pomocą telepatii, co znacznie ułatwia i przyspiesza zrozumienie postronnym tego, co mówi Mori. Tym samym Kenzaburo Oe odwraca stosunki między ojcem, a synem. Mori przed przemianą to istota krucha, delikatna, wrażliwa i wymagająca nieustannej troski, natomiast po przemianie to on staje się liderem duetu ojciec-syn, to on wyznacza kierunek akcji, jakie podejmuje rzeczona dwójka, zaś ojciec zredukowany zostaje do roli pomocnika. Ten zmieniający się układ zostaje dobrze oddany przez tytuł książki, który jednak trudno przełożyć na język polski, bowiem "pinch runner" to termin sportowy, w baseballu oznaczający zawodnika rezerwowego, wchodzącego za biegacza zajmującego jedną z baz – bliski, choć nie oddający istoty nawiązania do baseballu, wydaje się być: "Pamiętnik zmiennika".
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
Forum | Forum zawiera
4742 wypowiedzi w
15 tematach.
Obecni:
|
|